Bomba wybuchła we wtorek w ambasadzie Szwajcarii w Atenach. Na szczęście nie było ofiar. Także wybuch w ambasadzie Rosji nie spowodował ofiar. Celem zamachów bombowych były też inne ambasady. W tej sytuacji ambasada RP podjęła dodatkowe środki ostrożności.
Policja zdetonowała we wtorek paczki z bombami, wysłane do ambasad Chile i Bułgarii. W firmie kurierskiej przechwycono paczkę z materiałem wybuchowym adresowaną do ambasady Niemiec.
W poniedziałek w biurze jednej z firm kurierskich w Atenach wybuch pakunku z bombą lekko ranił pracownika. Grecka policja zatrzymała dwie osoby z bombami w pakunkach adresowanych do prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i do ambasady Belgii w Atenach. W poniedziałek policja przechwyciła też w firmie kurierskiej pakunek z bombą adresowany do ambasady Holandii.
Jak powiedział PAP radca ambasady RP w Atenach Andrzej Jankowski, w polskiej placówce dyplomatycznej od poniedziałku wprowadzono zaostrzone środki ostrożności. Wszystkie przesyłki otrzymane wcześniej są bardzo szczegółowo sprawdzane na specjalnych urządzeniach, a przyjmowanie nowych przesyłek - dostarczanych przez pocztę bądź przez firmy kurierskie - wstrzymano do odwołania.
Pracownicy ambasady zostali dodatkowo poinstruowani, jak postępować w razie jakiejkolwiek podejrzanej sytuacji, np. w razie natknięcia się na podejrzaną przesyłkę.
Radca Jankowski zaznaczył, że te wszystkie działania, podejmowane przez polską placówkę dyplomatyczną w związku z zamachami bombowymi na ambasady w Atenach, są zgodne ze stosownymi procedurami, opracowanymi przez nasze MSZ.
Jankowski poinformował, że władze greckie zapowiedziały zorganizowanie szeroko zakrojonej akcji szczegółowego sprawdzania wszystkich przesyłek adresowanych do ambasad.
Rzeczniczka bułgarskiego MSZ Weseła Czernewa powiedziała PAP, że detektor, którym sprawdza się otrzymywane przez ambasadę przesyłki pocztowe, wykazał obecność metalu w jednej z nich. Jako nadawca podany był biznesmen, członek Grecko-Bułgarskiego Stowarzyszenia Handlowego, który jednak zaprzeczył, jakoby wysyłał jakąkolwiek paczkę.
Policja podejrzewa, że kampanię wysyłania do ambasad paczek z bombami prowadzą greccy lewacy lub anarchiści. (PAP)
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.