Oczekujemy państwowych gwarancji

Abp Francis Chullikatt zabrał głos w czasie debaty na temat działalności oenzetowskiej Rady Praw Człowieka.

Watykański dyplomata nawiązał do masakry chrześcijan w Bagdadzie, która dla niego była osobistym wstrząsem. Przez ostatnie cztery lata pełnił bowiem w tym kraju funkcję nuncjusza i dlatego znał osobiście wiele ofiar niedzielnej tragedii. To, co przydarzyło się irackim syrokatolikom, przypomina o nietolerancji, dyskryminacji i przemocy, których doświadcza dziś wiele mniejszości religijnych, w tym również chrześcijanie – zauważył. Pochodzący z Indii dyplomata zaznaczył, że to rządy są odpowiedzialne za zagwarantowanie poszanowania praw człowieka, w tym wolności religijnej. Ta ostatnia obejmuje również swobodne głoszenie własnych przekonań oraz prawo do konwersji. Jeśli prawa te nie są respektowane, znaczy to, że państwo nie wypełnia swych powinności – powiedział stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy siedzibie ONZ w Nowym Jorku.

Abp Chullikatt zauważył, że do łamania praw człowieka dochodzi również na forum ONZ. Przykładem tego jest niedawny raport na temat edukacji, który narusza prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z wyznawanymi wartościami. Stolica Apostolska przypomina, że prawa rodziców w tym względzie nie są jedynie postulatem, lecz są gwarantowane przez trzy międzynarodowe konwencje (praw dziecka, praw cywilnych i politycznych, praw społecznych, kulturalnych i gospodarczych). Abp Chullikat podkreślił, że państwo jest wtórne względem rodziny, a tworzenie podziałów między rodzicami i dziećmi krzywdzi przede wszystkim te ostatnie.

Watykański dyplomata uczestniczył też w debacie na temat Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie. Abp Chullikatt przypomniał, że Stolica Apostolska blisko współpracuje na tym polu z ONZ, aby zapewnić Palestyńczykom niezbędną pomoc w dziedzinie opieki zdrowotnej, edukacji oraz innych służb socjalnych.

Wspólnota międzynarodowa oraz instytucje kościelne zajmują się tam działalnością, która w zwykłych okolicznościach jest powinnością władz lokalnych. Stolica Apostolska ma nadzieję, że ta nienormalna sytuacja wreszcie ulegnie zmianie. Tymczasem, jak zauważył watykański dyplomata, żadna ze stron konfliktu w Ziemi Świętej nie dołożyła należytych starań, aby przezwyciężyć trwające od lat istotne rozbieżności opinii i interesów. Niezbędny jest zatem nowy proces pokojowy, w którym obie strony przystąpiłyby do prawdziwego dialogu. Utrudnia to ciągłe uciekanie się do przemocy, czy to w postaci terroru, czy to w formie działań zbrojnych, które prowadzą do śmierci niewinnych ludzi oraz zniszczeń infrastruktury. Abp Chullikatt przypomniał też o potrzebie zagwarantowania specjalnego statusu dla Jerozolimy jako miasta, do którego mieliby wolny wstęp przedstawiciele wszystkich religii i narodów.