Przed „malowanym katolicyzmem”, który nie skłania do pojednania nawet podczas Mszy świętej, przestrzegał biskup Krzysztof Zadarko. – To nie jest chrześcijaństwo – napominał na zakończenie obchodów Roku Świętego Jakuba w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
„Trzeba dziś w Polsce zrezygnować z katolicyzmu malowanego” – mówił biskup, tłumacząc, że to katolicyzm wyrażający się jedynie w stroju i obecności na uroczystościach. „Wszyscy nawet zaśpiewają te same piosenki, ale gdy tylko się rozejdą, ich drogi zamiast iść do tego samego celu, totalnie się rozchodzą” – ubolewał bp Zadarko w sobotę w katedrze w Koszalinie.
„To nie jest chrześcijaństwo, kiedy na Mszy św. ludzie nie potrafią znaleźć drogi do siebie i wyciągnąć ręki na znak pokoju” – podkreślił pomocniczy biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Przekonywał, że potrzeba nam właśnie dziś przykładu św. Jakuba, który sprawi, że „nasze drogi się zejdą, spotkają przy ołtarzu, ze szczerze wyciągniętą ręką”.
„Nie może tak być między nami, że jeden nad drugim się wywyższa, że go wyklina, a nawet zakazuje w ogóle być prywatnie i publicznie” – przestrzegał bp Zadarko i apelował o otwartość serca.
Hierarcha dziękował wszystkim, którzy angażują się w projekt reaktywacji Pomorskiej Drogi św. Jakuba. Szlak – który jest reaktywowany w ramach europejskiego programu „Południowy Bałtyk” – prowadzi od Rygi, przez ziemie litewskie i Federację Rosyjską w okolicach Królewca, a w Polsce – Elbląg, Gdańsk, Lębork, Słupsk, Sławno, Koszalin, Kołobrzeg i dalej w stronę Kamienia Pomorskiego do Szczecina.
Droga Lęborska w diecezji pelplińskiej jest już wyznaczona z miejscowości Sianowo do Smołdzina. Pozostałe odcinki tego szlaku są w fazie projektu.
Pomysł poprowadzenia szlaku Jakubowego po Pomorzu narodził się w Lęborku w gronie członków miejscowego Stowarzyszenia św. Jakuba Apostoła. Uroczyste otwarcie Pomorskiej Drogi św. Jakuba na tym odcinku odbyło się 8 września 2007 r., a 15 października 2008 r. została powołana Kapituła Pomorskiej Drogi św. Jakuba, w skład której wchodzą przedstawiciele także diecezji koszalińsko- kołobrzeskiej i metropolii szczecińsko-kamieńskiej.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.