Wóz nr 1069 będzie przypominał postać jednego z najwybitniejszych polskich rysowników satyrycznych. Za sprawą emitowanego od dziś w pojazdach komunikacji miejskiej clipu, prezentującego wybrane rysunki Zbigniewa Jujki, z jego twórczością mogą zapoznać się też pasażerowie gdańskich autobusów i tramwajów.
W piątkowej uroczystości nadania imienia Zbigniewa Jujki składowi tramwajowemu, oprócz prezydent Gdańska uczestniczyli też liczni przedstawiciele rodziny patrona. – Zbigniew Jujka to osoba, z którą chyba każdy z nas ma jakieś wspomnienia. Chyba nie ma osoby związanej z Gdańskiem, która nie znałaby jego rysunków, nie znałby jego cotygodniowego dzienniczka, który pojawił się przez 56 lat w "Dzienniku Bałtyckim" – podkreślała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Postać słynnego karykaturzysty przypomniał profesor Józef Borzyszkowski. – Na tym miejscu powinien stać (albo stałby, gdyby nie pandemia) pan profesor Andrzej Januszajtis – stary przyjaciel pana Zbigniewa i wędrujący z nim z uśmiechem przez Gdańsk. Natomiast ja również kłaniam się inicjatorom i decydentom, bo rzeczywiście takie towarzystwo w tramwaju jak pan Zbigniew Jujka to na pewno coś co podnosi na duchu i pozwala wiele rzeczy przetrwać. Stąd gratuluję inicjatorom i decydentom – mówił prof. Józef Borzyszkowski.
Krótkie wystąpienia miała również wnioskodawczyni nadania imienia Zbigniewa Jujki tramwajowi pani Dorota Kuś. – Bardzo się cieszę, że po naszych gdańskich torach będzie mknął tramwaj im. Zbigniewa Jujki. Z uśmiechem przez Gdańsk, bo myślę, że jego rysunki wywołują uśmiech na twarzy każdego – mówiła D. Kuś.
Tramwaj im. Zbigniewa Jujki to nie jedyna forma upamiętnienia rysownika. Od dziś na ekranach zamontowanych w gdańskich autobusach i tramwajach emitowane będą krótkie filmiki, na których prezentowane będą wybrane rysunki autorstwa Zbigniewa Jujki.
Podczas uroczystości nie zabrakło licznej reprezentacji rodziny Zbigniewa Jujki. Wśród gości byli m.in. Maria Aftanas-Jujka, żona patrona, jego córka i syn, siostry oraz wnuki i najmłodszy uczestnik dzisiejszej uroczystości, trzymiesięczny prawnuk. W imieniu rodziny głos zabrały żona oraz córka Zbigniewa Jujki. – Bardzo serdecznie dziękujemy za tak miłe wydarzenie. Za to, że nasz tata, ale też brat, mąż, dziadek i pradziadek pozostanie i będzie jeździł po Gdańsku. Mam nadzieję, że będzie rozweselał, wywoływał pogodę ducha nie tylko wśród gdańszczan, ale miejmy nadzieję niebawem znów wśród turystów, którzy będą mogli tramwajami gdańskimi, w tym też tramwajem Zbigniewa Jujki, jeździć – mówiła Alicja Grochowska, córka patrona.
Zbigniew Jujka to jeden z najwybitniejszych polskich rysowników satyrycznych. Przez ponad pół wieku, z przerwą w stanie wojennym, komentował w prasie rzeczywistość. Urodził się w Starym Targu, w powiecie sztumskim. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku (dziś: Akademia Sztuk Pięknych). Debiutował w ”Gazecie Zielonogórskiej” w 1953 r. Satyryczną rubrykę w ”Dzienniku Bałtyckim” przejął po Jacku Fedorowiczu. Współpracował z czasopismami w kraju i za granicą, był współpracownikiem "Gościa Niedzielnego".
Wydał kilkadziesiąt autorskich tomików, np. z serii ”My i oni” czy ”Poprawki do historii”, a z Andrzejem Januszajtisem przewodnik ”Z uśmiechem przez Gdańsk”. Aktywista pierwszej Solidarności. Po upadku komunizmu prezes Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury. Laureat wielu konkursów, m.in. w Japonii, Belgii, Jugosławii. Uhonorowany m.in. nagrodą "Pro Ecclesia et Populo", srebrnym medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis i Medalem św. Wojciecha. Spoczął w ubiegłym roku na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.