Co najmniej 61 duchownych wykorzystywało seksualne nieletnich na terenie archidiecezji berlińskiej w okresie od 1946 roku do 2019 roku. Wynika to z niezależnego raportu prawników (Redeker-Sellner-Dahs), zleconego przez archidiecezję, który został przedstawiony w Berlinie.
Raport liczy prawie 670 stron i ujawnia, że co najmniej 121 osób padło ofiarą 61 duchownych. Tylko 21 spraw zostało zbadanych przez świecki wymiar sprawiedliwości, a tylko w 15 przypadkach archidiecezja rozpoczęła procedury kanoniczne. Dwie trzecie ofiar stanowili chłopcy.
Według kancelarii, która przygotowała raport, większość przypadków nadużyć miała miejsce w latach 50. i 60. Zdaniem prawników z akt wynika, że dział personalny archidiecezji w wielu przypadkach zachowywał się opieszale, przymykając często oczy na problemy alkoholowe duchownych, na notoryczne łamanie celibatu bądź na zbyt pochopne zezwolenia na święcenia kapłańskie. W jednym przypadku archidiecezja nie wprowadziła nawet sankcji zleconych przez Kongregację Nauki Wiary. Według autorów raportu prowadzenie akt personalnych archidiecezji Berlina wymaga dziś odnowy i modernizacji, wiele procesów wymaga lepszej komunikacji, by szybciej zapobiegać ewentualnym wykroczeniom.
Z raportu wynika też, że o ile przed 2002 r. w aktach często jeszcze wykazywano znacznie większą empatię wobec sprawców niż wobec ofiar, o tyle od 2002 r. sytuacja ta uległa wyraźnej i zasadniczej zmianie na lepsze. W tym czasie niemiecki episkopat opublikował pierwsze wytyczne dotyczące traktowania przypadków wykorzystywania nieletnich przez duchownych a diecezje zaczęły wprowadzać urzędy niezależnych pełnomocników.
Arcybiskup Berlina Heiner Koch powiedział podczas prezentacji raportu, że „haniebne czyny księży wobec dzieci bardzo go zasmucają i przerażają”. Ponad połowa dziś już dorosłych ofiar skorzystała z jego zaproszenia do osobistych rozmów. Przedstawiony raport jest jego zdaniem dopiero początkiem wyjaśniania smutnych przypadków pedofilii w archidiecezji. Wkrótce Berlin wspólnie z diecezjami Drezna i Görlitz powoła niezależną od struktur kościelnych komisję oraz radę złożoną z byłych ofiar pedofilii.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.