Istnieje duże ryzyko wystąpienia w Szwecji trzeciej fali Covid-19, jeśli nie będziemy wystarczająco ograniczać kontaktów - przestrzegł w czwartek główny epidemiolog kraju Anders Tegnell. Rząd przedłużył obowiązujące restrykcje i nie wykluczył kolejnych.
"W Szwecji mamy do czynienia z pozytywnym rozwojem sytuacji epidemicznej, ale niestety spadek zakażeń zatrzymał się na zbyt wysokim poziomie - stwierdził Tegnell.
W ciągu ostatniej doby w Szwecji odnotowano 3758 przypadków koronawirusa. Łączna liczba to 584 674. W czwartek liczba ofiar śmiertelnych wzrosło o 89 do 12 028. Obciążenie służb zdrowia, mimo zmniejszenia liczby pacjentów na oddziałach covidowych, pozostaje znaczne.
Urząd Zdrowia Publicznego, w którym zatrudniony jest główny epidemiolog, zaprezentował scenariusze rozwoju epidemii w Szwecji do kwietnia na podstawie modelowania dotychczasowych danych. Nie obejmują one wpływu szczepień, gdyż - jak wskazano - w omawianym okresie nie będą one jeszcze miały wpływu na odporność społeczeństwa. Za to wzrost zakażeń może spowodować brytyjski wariant koronawirusa.
W optymistycznym scenariuszu "0" przyjęto, że jeśli społeczeństwo nadal będzie unikać kontaktów na poziomie z okresu świąteczno-noworocznego, to szczyt zakażeń przypadł na koniec grudnia. Następnie krzywa zakażeń wypłaszczy się do kwietnia do poziomu z początku jesieni 2020 roku. Tempo spadku zakażeń będzie uzależnione od stopnia zaraźliwości nowego wariantu koronawirusa w stosunku do jego powszechnego rodzaju. Przyjęto, że wskaźnik ten wynosić będzie 30 lub 50 proc.
W scenariuszu "1" uznano, że grupa osób w wieku 20-69 lat zwiększa swoje kontakty społeczne do poziomu z jesieni. Wówczas mimo osiągnięcia szczytu zakażeń pod koniec grudnia, wczesną wiosną krzywa nie opadnie, a ustabilizuje się na wysokim poziomie lub nawet ponownie wzrośnie. Wpływ na to ma mieć stopień zaraźliwości nowego wariantu koronawirusa.
W najbardziej pesymistycznym scenariuszu "2" założono, że społeczeństwo nawiązuje znacznie więcej kontaktów niż miało to miejsce jesienią. W takiej sytuacji wiosną krzywa zakażeń ponownie rośnie, osiągając nawet dwukrotnie wyższy poziom niż ten odnotowany pod koniec grudnia. W ciągu doby byłoby to nawet ponad 12 tys. przypadków
Rząd Szwecji w związku z ryzykiem wystąpienia trzeciej fali Covid-19 ogłosił w czwartek przedłużenie zakazu sprzedaży alkoholu w lokalach gastronomicznych po godz. 20 do końca lutego.
"Pracujemy także nad kolejnymi restrykcjami w ramach ustawy pandemicznej" - zapowiedziała minister ds. socjalnych Lena Hallengren. Władze chcą mieć możliwość wprowadzenia ograniczeń w środkach transportu publicznego na dalekich trasach oraz zamykania sklepów, siłowni i restauracji. Nowe regulacje o zmniejszeniu liczby odwiedzających mają objąć muzea.
Od soboty obowiązywać będzie wymóg posiadania negatywnego testu na Covid-19 na granicy dla osób wjeżdżających do Szwecji.
Władze szwedzkie zapowiedziały również w czwartek rozpoczęcie wzorem rządu Danii prac nad cyfrowym paszportem potwierdzającym przyjęcie szczepienia na Covid-19. Ma on być wprowadzony od 1 czerwca.
"Naszą ambicją jest wypracowanie międzynarodowego standardu, tak aby zaświadczenie było uznawane za granicą" - stwierdził minister energii i rozwoju cyfrowego Anders Ygeman.
W środę władze Danii ogłosiły opracowanie cyfrowego paszportu w telefonie komórkowym, który najpierw ma być przeznaczony dla przedstawicieli biznesu do odbywania podróży zagranicznych.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.