Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został wysłany do kolonii karnej - podała w piątek agencja RIA Nowosti, powołując się na szefa Federalnej Służby Więziennej Aleksandra Kałasznikowa. Oświadczył on, że Nawalny "jest tam, gdzie powinien się znajdować".
"Zgodnie z decyzją sądu przejechał tam, gdzie powinien się teraz znajdować. Wszystko zostało przeprowadzone w ramach prawa" - powiedział Kałasznikow. Oświadczył, że gwarantuje, że życiu i zdrowiu Nawalnego nic nie zagraża.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.