Koktajl przeciwciał firm Roche i Regeneron zmniejsza o 81 proc. ryzyko objawowego Covid-19 u osób mieszkających razem z zakażonymi osobami - podali w poniedziałek producenci leku, powołując się na wyniki ostatniej fazy badań klinicznych w USA.
Podawany za pomocą podskórnego zastrzyku lek zawierający przeciwciała (casirivimab i imdevimab) miał ponadto skrócić trwanie objawów u osób, które doznały infekcji. Te trwały średnio tydzień, podczas gdy u osób otrzymujących placebo - trzy tygodnie.
Badanie prowadzone wspólnie z amerykańskim Narodowym Instytutem Zdrowia objęło 1,5 tys. zdrowych osób mieszkających z osobami zakażonymi koronawirusem. W grupie, która otrzymała lek, zdarzyło się 11 przypadków Covid-19, zaś wśród osób, które otrzymały placebo - 59.
Ponadto zbadano również 204 osoby, które na początku badania miały bezobjawową infekcję koronawirusem. Podanie im leku zmniejszyło u nich ryzyko wystąpienia objawów o 31 proc.
Badania nad lekiem prowadzone są równocześnie także m.in. w Wielkiej Brytanii, zarówno wśród osób hospitalizowanych, jak i niewymagających opieki szpitalnej. Nie stwierdzono dotąd żadnych poważnych efektów ubocznych. Łącznie w badaniach wzięło udział dotąd 25 tys. osób.
Firmy mają udostępnić wyniki badań Agencji Żywności i Leków (FDA) w USA i Europejskiej Agencji Leków w procesie ubiegania się o zgodę na dopuszczenie do szerszego użytku.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.