Co najmniej 82 osoby poniosły śmierć, a 110 zostało rannych w pożarze, który wybuch w nocy z soboty na niedzielę w szpitalu zakaźnym w Bagdadzie, na oddziale intensywnej terapii leczącym pacjentów z Covid-19 - poinformowało w niedzielę irackie MSW. Wcześniejszy bilans mówił o 58 ofiarach śmiertelnych.
Pożar wywołał gniew wśród Irakijczyków i wezwania do dymisji ministra zdrowia - podaje agencja AFP.
Według mediów pożar w szpitalu chorób zakaźnych im. Ibn al-Chatiba na południowo-wschodnich obrzeżach Bagdadu spowodowała eksplozja butli z tlenem, do której doszło w wyniku "naruszenia warunków bezpieczeństwa przy ich przechowywaniu".
Zdjęcia opublikowane w mediach społecznościowych pokazywały strażaków gaszących ogień oraz pacjentów i ich krewnych uciekających z płonącego budynku.
#Baghdad: at least 58 people killed & dozens injured in a fire on Saturday at the Ibn Khatib Hospital in the Diyala Bridge that houses #COVID19 patients. The fire occurred after an accident caused an oxygen cylinder to explode #Iraq#العراق #بغداد #Baghdad pic.twitter.com/sLogoQzUgP
— SadaeMazlomeen صَدائےمَظلُومِین (@SadaeMazlomeen) 25 kwietnia 2021
#Iraq
— Barbara (@BGarattini) 25 kwietnia 2021
More than 35 people were killed and dozens more injured when a fire broke out at a Covid-19 hospital in Baghdad yesterday. pic.twitter.com/JUDBdgzsKw
Strażacy walczyli z ogniem, który rozprzestrzenił się na drugim piętrze budynku szpitala. Ekipy obrony cywilnej gasiły płomienie do wczesnych godzin rannych. Karetki pogotowia przewiozły dziesiątki poparzonych osób do innych szpitali. Ministerstwo zdrowia podało, że co najmniej 200 osób zostało uratowanych.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że iracki system opieki zdrowotnej, zrujnowany przez dziesiątki lat sankcji, wojen i zaniedbań, został nadwyrężony podczas kryzysu związanego z epidemią koronawirusa. W Iraku od wybuchu epidemii zanotowano 1 025 288 przypadków zakażenia SARS-CoV-2, w tym 15 217 zgonów - podało w sobotę ministerstwo zdrowia.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.