Naszym Czytelnikom na czas Adwentu proponujemy szkołę słuchania Bożego słowa. Mottem są słowa zaczerpnięte z „Kręg biblijnego” Romana Brandstaettera „Będziesz czytał Biblię codziennie”. Czytelnicy znajdą rozmowę o czytaniu Biblii oraz ciąg dalszy omówienia jednej z najlepszych metod duchowej lektury Biblii, wypracowanej przez Tradycję Kościoła - lectio divina. Metoda ta składa się z czterech kroków: lectio – meditatio – oratio – contemplatio (czytanie – medytacja – modlitwa – kontemplacja). W dzisiejszym odcinku zatrzymujemy się przy etapie meditatio. Na czym jest polega medytacja opierająca się na Biblii? Poza tym w najnowszym "Gościu Niedzielnym":
Umarłych pogrzebać. Episkopat Polski wydał wskazania dotyczące pogrzebu związanego z kremacją. Przypomniano, że Kościół usilnie zaleca grzebanie ciał zmarłych, a kremację dopuszcza – pisze ks. Tomasz Jaklewicz.
Pobożna mina mima. Pismo Święte ma w sobie ogromną moc. I nie zastąpi go studiowanie żadnych mądrych książek teologicznych. Wiem, co mówię – skończyłem teologię – mówi Ireneusz Krosny w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem.
Na ratunek Asii Bibi. Po raz pierwszy w Pakistanie kobieta została skazana na karę śmierci za „znieważenie proroka Mahometa”. Teraz cały chrześcijański świat walczy o jej ułaskawienie. Historię Asii Bibi opisuje Beata Zajączkowska.
Nie urodziła się świętą. Myślę, że Pan Bóg jeszcze poczeka z kanonizacją Matki Teresy – mówi ks. Leo Maasburg w rozmowie z Jarosławem Dudałą.
Rodzinobójstwo. Za co państwo odbiera dziś dzieci rodzicom? Wystarczy opinia urzędników, że matka jest zbyt religijna. Machina biurokratyczna odbiera dziś dzieci nawet rodzicom, którzy je kochają, nigdy nie stosują przemocy, nie nadużywają alkoholu. Według informacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, 30 procent dzieci w domach dziecka trafiło tam jedynie z powodu ubóstwa – pisze Przemysław Kucharczak.
Bliźniacy odchodzą razem. Mówisz Bielan, myślisz Kamiński. I na odwrót – opisują nierozłączny tandem ich polityczni znajomi. Kiedyś spin doktorzy PiS, dziś obaj za burtą. Uznali, że na tonącym statku nie ma dla nich miejsca. Polityczną karierę Michała Kamińskiego i Adama Bielana przypomina Jacek Dziedzina.
Chcemy być nowoczesną chadecją. Na pewno będziemy konserwatywni w sprawach światopoglądowych. . Natomiast w kwestiach ekonomicznych będziemy konserwatywno-liberalni, bo trzeba znaleźć odpowiednie proporcje między wolnością ekonomiczną a obecnością państwa w gospodarce – deklaruje Elżbieta Jakubiak w rozmowie z Bogumiłem Łozińskim.
Apetyt tygrysa. W Mszczonowie, jak widać, nie mszczą się głosy wyborców, skoro od lat wybierają tego samego burmistrza. Józef Kurek jest najdłużej urzędującym burmistrzem w kraju. Jego sylwetkę prezentuje Marcin Wójcik.
Wolności mediów zagrożona. Wolność mediów w Polsce pod rządami PO jest zagrożona. Opinia ta nie pochodzi od opozycyjnej partii, lecz formułują ją zagraniczni obserwatorzy – twierdzi Bogumił Łoziński.
Słabszy z tandemu. Od maja 2008 r. w Rosji działa tandemokracja – premier Putin i prezydent Miedwiediew wspólnie kierują największym państwem świata. Prezydent Rosji, który właśnie przyjeżdża do Polski, w tym tandemie jednak nie dominuje – pisze Andrzej Grajewski.
Wyspa zbankrutowała. Mówiło się o tym od dawna. Ale rząd Irlandii długo udawał, że problemu nie ma. Tymczasem gospodarka Zielonej Wyspy wymaga reanimacji. I Unia ją reanimuje. W jaki sposób opisuje Tomasz Rożek.
Co ukrywa Korea? Kilkanaście dni temu potwierdzono, że Korea Północna znowu przyspiesza prace nad budową bomby jądrowej. Buduje reaktor i kompletuje wirówki. Co to wszystko oznacza – wyjaśnia Tomasz Rożek.
„Bella”, czyli dobry film. Film „Bella” wnosi powiew świeżego powietrza w stęchłą i mroczną atmosferę współczesnego kina. Daje nadzieję i udowadnia, że dobro jest fotogeniczne. Niezwykłe historie, jakie wydarzyły się po obejrzeniu filmu przez matki planujące aborcję. Kobiety zmieniały decyzję, ocalając życie swoim nienarodzonym dzieciom – pisze Edward Kabiesz.
Podziemni ogrodnicy. Sygnalista dzwonkiem daje znak, że zaczyna się zjazd. Ruszamy stłoczeni w ciemnej klatce kopalnianej windy, rozświetlanej jedynie lampkami, przewieszonymi przez ramię. Na drugim ramieniu ciąży aparat tlenowo-ucieczkowy, na wypadek, gdyby na dole zabrakło nam tlenu. Na głowach mamy hełmy. Kopalnię węgla kamiennego z bliska przedstawiają Szymon Babuchowski i Henryk Przondziono.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.