Niepełnosprawni i cierpiący są skarbem Kościoła – stwierdził biskup Stefan Regmunt w Sanktuarium świętego Józefa w Kaliszu, gdzie w każdy pierwszy czwartek miesiąca wierni z całej Polski modlą się w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych.
Tym razem, w związku z przypadającym dziś Międzynarodowym Dniem Osób z Niepełnosprawnościami, modlono się właśnie za niepełnosprawnych.
Spotkanie połączono z adwentową pielgrzymką osób niepełnosprawnych do św. Józefa. Temat spotkania brzmiał: „We wspólnocie z niepełnosprawnymi oczekujemy na przyjście Zbawiciela”.
Mszy św. przewodniczył bp Regmunt, ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej i przewodniczący Zespołu ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia Konferencji Episkopatu Polski w asyście biskupów pomocniczych: Marka Mendyka z diecezji legnickiej i Teofila Wilskiego z diecezji kaliskiej.
W homilii bp Regmunt podkreślał, że rodziny osób niepełnosprawnych, chorych, cierpiących niosą na co dzień swój krzyż i wzywał każdego do towarzyszenia im. Ukazał, że niepełnosprawni i cierpiący są skarbem Kościoła. „Dzieje świata nie zależą od tych, którzy pięknie mówią, ale od modlitwy i cierpienia. To ofiarowywane cierpienie dokonuje odnowy świata. Te osoby w hospicjach, szpitalach dla nieuleczalnie chorych, w domach, które czasami przez osoby zdrowe są przekreślane, to one dokonują wielkich rzeczy” – mówił hierarcha.
Stwierdził, że wiele ludzi pod wpływem osób cierpiących i niepełnosprawnych zmienia się i zaczyna myśleć o miłości jako metodzie życia. „Dzisiaj światu nie potrzeba dóbr materialnych, ale przede wszystkim potrzeba światu miłości. My tę miłość zdobywamy z bezpośredniego kontaktu z Bogiem. Tylko wtedy, kiedy przyjmiemy Bożą miłość będziemy mieli czym dzielić się z innymi” – powiedział pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Biskup dziękował rodzicom, wolontariuszom, siostrom zakonnym, kapłanom i wszystkim, którzy opiekują się osobami niepełnosprawnymi.
Pod koniec Mszy św. biskupi, kapłani i wierni zebrani w kaliskiej bazylice zawierzyli św. Józefowi osoby niepełnosprawne i ich rodziny.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.