Polska będzie wspierać Ukrainę w realizacji układu o stowarzyszeniu z UE i osiągnięciu przez ten kraj pełnego członkostwa w UE - podkreślili prezydenci Polski Andrzej Duda i Ukrainy Wolodymyr Zełenski we wspólnej deklaracji. Polska i Ukraina podzielają wspólne europejskie wartości - czytamy w niej.
Wspólna deklaracja prezydentów Polski i Ukrainy została opublikowana z okazji przypadającego w niedzielę, 9 maja, Dnia Europy. Duda i Zełenski przypomnieli w niej o spotkaniu Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów RP i Ukrainy, które odbyło się 29 marca 2021 r. Wskazali też, że konstytucję Ukrainy "określa uzyskanie pełnoprawnego członkostwa w Unii Europejskiej jako strategiczny kurs państwa".
Duda i Zełenski podkreślili w deklaracji, że "Rzeczpospolita Polska i Ukraina podzielają wspólne europejskie wartości, w tym poszanowanie zasad demokracji, praworządności, dobrych rządów, praw człowieka i podstawowych wolności, w tym praw osób należących do mniejszości narodowych oraz niedyskryminacji osób należących do mniejszości'.
Prezydenci podkreślili także wzajemny szacunek dla wspólnej historii i pamięci o niewinnych ofiarach konfliktów i represji politycznych XX wieku".
Duda i Zełenski podkreślili, że większość polskiego i ukraińskiego społeczeństwa zdecydowanie popiera integrację Ukrainy z Unią Europejską.
Jak zaznaczyli w deklaracji, zgodnie Traktatem o Unii Europejskiej każde państwo europejskie, które szanuje wartości, o których mowa w Traktacie i zobowiązuje się je wspierać, może ubiegać się o członkostwo w Unii, jeżeli spełni wszystkie warunki i zobowiązania.
Przypomnieli, że 1 września 2017 r. wszedł w życie układ o stowarzyszeniu zawarty pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą. Wskazali jednocześnie, że nie stanowi on "ostatecznego celu stosunków UE-Ukraina".
Prezydenci Polski i Ukrainy "z zadowoleniem przyjęli znaczny postęp osiągnięty we wdrażaniu układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina, który stanowi mapę drogową dla reform umożliwiających dalszą stopniową integrację Ukrainy z Unią Europejską i jej rynkiem wewnętrznym.
Podkreślili też "gotowość ukraińskich przywódców do kontynuowania reform ze szczególnym uwzględnienie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, w tym działań na rzecz przeciwdziałania korupcji i na rzecz praworządności.
Duda i Zełenski podkreślił - w kontekście wdrażania układu stowarzyszeniowego UE-Ukraina - znaczenie "dalszej poprawy klimatu biznesowego na Ukrainie w celu zmotywowania inwestorów, a tym samym zwiększenia wymiany gospodarczej między naszymi krajami".
Prezydenci opowiedzieli się ponadto za aktualizacją układu stowarzyszeniowego UE-Ukraina. Z zadowoleniem przyjęli rozpoczęcie oceny osiągnięcia założeń tego układu. Wskazali, że na następnym szczycie UE-Ukraina zostanie dokonany "kompleksowy przegląd układu o stowarzyszeniu w jego częściach handlowych i sektorowych oraz dalsze promowanie integracji sektorowej między UE a Ukrainą".
Prezydenci zgodzili się, że "istnieje potrzeba strategicznego przeglądu Europejskiej Polityki Sąsiedztwa i inicjatywy Partnerstwa Wschodniego, zapewniając im rozwój i unijną politykę otwartych drzwi dla tych krajów Partnerstwa, którzy mają europejskie aspiracje i spełniają wszystkie warunki i kryteria.
Prezydenci zgodzili się, że Ukraina "może ubiega się o członkostwo w Unii, pod warunkiem przestrzegania wszystkich kryteriów i zasad demokracji, szanowania podstawowych wolności człowieka i praw mniejszości i stania na straży praworządności.
Duda i Zełenski uzgodnili, że będą wzmacniać wspólne wysiłki na rzecz integracji Ukrainy z UE. Wskazali, że proeuropejskie reformy na Ukrainie zasługują na poparcie całej społeczności międzynarodowej.
W deklaracji zapisano ponadto, że Polska będzie wspierać Ukrainę w działaniach na rzecz realizacji układu o stowarzyszeniu z UE i osiągnięciu pełnego członkostwa w Unii Europejskiej.
Deklaracja została podpisana prze prezydentów 3 maja, na marginesie obchodów 230. rocznicy uchwalenie konstytucji 3 Maja, w których uczestniczył m.in. prezydent Ukrainy.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.