Mundial w Rosji okazją do rozwoju

Przyznanie Rosji przez FIFA organizacji piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku będzie dla tego kraju bodźcem do rozwoju, a także szansą na lepszą współpracę Kościoła prawosławnego z katolickim – uważa arcybiskup Antonio Mennini. Nuncjusz apostolski w Federacji Rosyjskiej udzielił wywiadu Radiu Watykańskiemu.

Za KAI przedstawiamy tłumaczenie wywiadu na język polski:

Abp Mennini: Uważam, że dla Rosji to był cel, który na pewno przyczyni się do jeszcze większej dumy narodowej kraju odgrywającego na nowo ważną rolę nie tylko na arenie politycznej, ale także na arenie sportowej. Pod względem gospodarczym i społecznym wydaje mi się, że decyzja ta w znacznym stopniu przyczyni się rozwoju wielu regionów. Jest to bardzo ważne, ponieważ musimy przyznać, że wiele regionów, znaczna część infrastruktury, począwszy od dróg nie jest w najlepszym stanie. Wydarzenie to bez wątpienia stworzy wiele miejsc pracy, zwłaszcza dla ludzi młodych, oraz przyczyni się do intensyfikacji badań uniwersyteckich.

Jakie to ma znaczenie dla żyjącej w Rosji wspólnoty chrześcijańskiej?

Abp Mennini: Z punktu widzenia chrześcijan żyjących w Rosji, myślę, że istnieje szansa na uczestniczyć w tym wydarzeniu, starając się rozwijać, odkrywać wartości moralne nieodłącznie związane ze sportem. Istnieje ryzyko, że w wydarzeniach tego typu, jak to widzieliśmy w innych krajach, widoczne są tylko poważne inwestycje gospodarcze, a nie propozycja wartości i ideałów. Mam nadzieję, że chrześcijanie, w tym katolicy, będą w stanie ukazać, zwłaszcza młodemu pokoleniu, wartości moralne związane ze sportem, gdzie oznacza on uczciwość, szacunek dla reguł, szacunek dla przeciwników.

Mundial stanie się też okazją do lepszego poznania Rosji...

Abp Mennini: To wydarzenie będzie dla rządzących bodźcem do przedstawienia nowego wizerunku tego kraju, który dla wielu pozostaje, także na Zachodzie, nieco „tajemniczy”. Będzie to okazja aby poznano jego autentyczne wartości, takie jak otwartość, gościnność a powiedziałbym także solidarność, bo sytuacje nędzy, są dziś najczęściej leczone poprzez solidarność, która nadal istnieje i przeciwstawia się wielkim pokusom konsumpcjonizmu, materializmu i indywidualizmu.

Czy Mundial może też wpłynąć na relacje między katolikami a prawosławnymi?

Abp Mennini: Myślę, że właśnie tak, ponieważ Kościół katolicki, tak jak wiele konferencji episkopatów ma wyspecjalizowane komisje sportu i z pewnością może wnieść swój wkład. Natomiast Kościół prawosławny, tak jak w wielu innych dziedzinach, zwraca się do nas z prośbą o pomoc. Wystarczy pomyśleć o ich zainteresowaniu Światowych Dniach Młodzieży, w których od jakiegoś czasu uczestniczy również młodzież prawosławna. Bierze ona udział w tych spotkaniach nie tylko za pozwoleniem, ale wręcz z błogosławieństwem, z zezwoleniem patriarchy oraz innych władz Kościoła prawosławnego.

Rozmawiał Amedeo Lomonaco (Radio Watykańskie)

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| MUNDIAL, ROSJA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
26°C Wtorek
wieczór
21°C Środa
noc
15°C Środa
rano
23°C Środa
dzień
wiecej »