Ministrowie spraw zagranicznych i obrony Polski, Niemiec i Francji wystosowali wspólny list do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton w sprawie polityki bezpieczeństwa i obrony UE. Piszą w nim o potrzebie podjęcia kroków mających zwiększyć potencjał Unii.
List, którego treść była negocjowana przez ostatnie tygodnie, podpisali szefowie resortów spraw zagranicznych i obrony państw Trójkąta Weimarskiego: Radosław Sikorski, Bogdan Klich, Michele Alliot-Marie, Guido Westerwelle, Alain Juppe, Karl-Theodor zu Guttenberg. W poniedziałek miał trafić do Ashton. Tego dnia w Brukseli przebywa szef polskiej dyplomacji.
Celem dyskusji, którą chcą wywołać ministrowie ma być - jak piszą - osiągnięcie konkretnych rezultatów podczas polskiej prezydencji UE w drugiej połowie 2011 roku.
Szefowie resortów spraw zagranicznych i obrony oceniają, że zapisy Traktatu Lizbońskiego to krok naprzód w budowaniu Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, która sprostałaby ich ambicjom.
Jak podkreślono w dokumencie, "po wielu pomyślnych operacjach - w Bośni, Kongu, Czadzie, Kosowie, Gruzji czy przeciwko piractwu u wybrzeży Somalii - Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony konsoliduje się jako skuteczne narzędzie zarządzania kryzysami".
"Odebrane lekcje powinny być przekształcone w praktyczne kroki dla poprawy działania UE we Wspólnej Polityce Obrony i Bezpieczeństwa, także pod względem struktur i potencjału" - napisali politycy. Jak dodali, w przyszłości stała, ujęta w struktury współpraca może być użytecznym narzędziem dla osiągnięcia postępu we wzmacnianiu europejskich potencjałów.
"By utrzymać rozmach, musimy zapewnić świeży bodziec Europejskiej Polityce Bezpieczeństwa i Obrony, w pełnej komplementarności z NATO" - czytamy w liście. Ministrowie nazwali kluczowym osobiste zaangażowanie Ashton w tej sprawie.
"W czasach stawiających wyzwania ograniczeń finansowych musimy być gotowi do podejmowania śmiałych decyzji. Wspólna Polityka Obrony i Bezpieczeństwa musi się stać bardziej efektywna pod względem kosztów i jednocześnie bardziej wydajna" - przekonują szefowie MON i MSZ państw Trójkąta Weimarskiego.
"Silnie zachęcamy Panią i sekretarza generalnego NATO do zintensyfikowania współpracy między obu organizacjami, dodającej nowego rozmachu współpracy UE-NATO przy pełnym zaangażowaniu państw członkowskich i sojuszników" - napisali.
Francja, Niemcy i Polska oświadczyły, że widzą potrzebę wzbogacenia współpracy, której efektem ma być ułatwienie dostarczania potencjałów. Według szefów resortów spraw zagranicznych i obrony w szczególności powinniśmy się opierać o partnerstwo między Europejską Agencją Obrony i Dowództwem Sił Sojuszniczych NATO ds. Transformacji.
"Dialog UE i NATO może się także skupiać na nowych wyzwaniach, takich jak cyberobrona" - zwrócono uwagę w dokumencie. Według Polski, Niemiec i Francji istnieje szczególna potrzeba ulepszenia potencjału planowania i przeprowadzania operacji oraz misji, wzmocnienia współpracy sił zbrojnych poszczególnych państw UE i NATO.
Warszawa, Berlin i Paryż proponują prowadzenie prac nad trzema elementami. Po pierwsze na szczeblu strategicznym, jak poprawić zdolność planowania i realizowania cywilno-wojskowych i wojskowych operacji oraz misji, opierając się o istniejące struktury. Po drugie - na szczeblu operacyjnym prace nad poprawą potencjału prowadzenia działań wojskowych. I po trzecie - na szczeblu taktycznym działanie nad zaadaptowaniem grup bojowych do potrzeb operacyjnych.
"By odzwierciedlić w praktyce powyższe zalecenia, Niemcy, Polska i Francja udoskonalą swą współpracę w ramach grupy bojowej, którą mają wystawić w pierwszej połowie 2013 roku, zapraszając partnerów do dzielenia się przez cały czas doświadczeniami" - zapowiedzieli ministrowie.
Niemcy, Polska i Francja potwierdzają swą gotowość do użycia grupy bojowej w razie potrzeby. Zapowiadają też prace nad "ulepszeniem dostępności" jej użycia, by lepiej reagować na ewentualności operacyjne. "Jednocześnie jesteśmy przekonani, że odpowiednie i zrównoważone zasady finansowe sprzyjałyby zdolności wykorzystywania grup bojowych" - oświadczyli ministrowie.
"Francja, Niemcy i Polska będą Panią wspierać w Pani przywództwie, by zapewnić, że UE zbuduje bardziej odporne i skuteczne narzędzia, pozwalające na koherentne europejskie działanie. Naszą inicjatywę należy widzieć jako rozległy pakiet, który może być realizowany krok po kroku. Niemcy, Polska i Francja proponują Pani uruchomienie tak szybko jak to możliwe procesu refleksji jako pierwszego kroku ku urzeczywistnieniu naszej inicjatywy" - zadeklarowali politycy w liście do Ashton.
Oświadczyli, że byliby wdzięczni, gdyby Ashton mogła włączyć ten temat do programu spotkania Rady do Spraw Zagranicznych.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.