Setki Kaszubów i miłośników kultury kaszubskiej wzięły udział w odpuście na Górze Polanowskiej. Uroczystościom przewodniczył abp Ludwig Schick z Bambergu.
Przyjechali z całych Kaszub, żeby świętować, wspólnie się modlić się po kaszubsku i deklarować przywiązanie do Boga i Kościoła. Jak mówią, zadomowili się na Świętej Górze Polanowskiej i pokochali królującą tu Maryję czczoną w tytule Bramy Niebios. Nie przeszkodziła im nawet nie najlepsza pogoda.
– Trzeba znacznie więcej niż deszcz, żeby przestraszyć Kaszubów. Mamy odpust w strugach... łask! – mówili zmoknięci, ale bardzo zadowoleni uczestnicy tradycyjnego przemarszu spod figury św. Ottona w Polanowie do franciszkańskiej pustelni na szczycie góry.
Odpusty kaszubskie na Świętej Górze Polanowskiej przywołują tradycję kaszubskiego Pomorza sięgającego – zgodnie ze słowami kaszubskiego hymnu – aż do bram Rostocku, o czym niezmiennie przypomina gospodarz pustelni i inicjator kaszubskiego świętowania na Górze Polanowskiej, o. Janusz Jędryszek. Chociaż Kaszuby zwykle kojarzone są wyłącznie ze wschodnią częścią Pomorza, to historycznie Polanów z górującą nad nim Świętą Górą stanowią samo centrum historycznej Kaszubszczyzny.
– Trzeba pamiętać o tym, że ta część Pomorza była naszym matecznikiem – przyznaje Jan Wyrowiński, prezes zarządu głównego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, powołując się na prof. Gerarda Labudę, mediewistę i znawcę kaszubskiej historii.
– Góra Polanowska i dwie pozostałe święte góry Pomorza były ważne dla Kaszubów, cementując ich wspólnotę. Zarówno w czasach pogańskich, jak i po misji św. Ottona z Bambergu. A kiedy już Kaszubi przekonali się do chrześcijaństwa, za pośrednictwem Matki, zanosili do Boga modły w swoich najważniejszych sprawach. Także w tych najtrudniejszych czasach, gdy zmuszeni byli pod naciskiem germanizacyjnym przesuwać się na wschód od Chojnic do Pucka, i tam trwać przy swojej wierze, tradycji, umiłowaniu wolności, a jednocześnie przy swojej słowiańskości, co miało kapitalne znaczenie w 1920 r. To za sprawą Kaszubów Polska wróciła nad morze, za sprawą ich trwania przy polskości, ich wyboru po stronie po polskiej nie niemieckiej – przypomina.
Centralnym punktem odpustu jest Eucharystia. W tym roku uczestnicy spotkania na świętej Górze Polanowskiej modlili się po łacinie, niemiecku, kaszubsku i po polsku. Mszy św. przewodniczył abp Ludwig Schick, arcybiskup Bambergu. W homilii nawiązywał do swojego poprzednika św. Ottona, Apostoła Pomorza.
– Niech jego wstawiennictwo pomoże nam wiernie zachowywać Ewangelię, na której zbudowana jest Europa. Prośmy św. Ottona, by umacniał Polskę i Niemcy w dialogu, aby rozwijało się pojednanie i pokój, aby nigdy więcej nie było między nami pogardy, nacjonalizmu i wojny. Prośmy, by zjednoczył nas w Jezusie Chrystusie i miedzy sobą dla pokoju i dobra, dla pokoju i zbawienia – zachęcał hierarcha.
Kaszubski odpust to także okazja do dzielenia się regionalnymi potrawami i charakterystycznymi dla regionu wyrobami, a także prezentacji rękodzieła i tradycji kaszubskich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.