Przez ponad dwadzieścia lat kardynał Joseph Ratzinger starał się na wszelkie sposoby przeciwstawić skandalowi nadużyć, z rozdartym sercem, ponieważ świadomy był wielkości i niepowtarzalności sakramentu kapłaństwa” – napisał naczelny redaktor „L'Osservatore Romano” Giovanni Maria Vian komentując poniedziałkowe przemówienie Benedykta XVI do swoich współpracowników z Kurii Rzymskiej.
W dużej mierze papież poświęcił je skandalowi pedofilii w Kościele. Redaktor naczelny watykańskiego dziennika podkreśla, że do opisu tego skandalu papież posłużył się słowami świętej Hildegardy z Bingen, „która widziała Kościół oszpecony przez grzechy ludzi i winy kapłanów”. „Do tego skandalu – dodaje G. M. Vian – dochodzi jeszcze obecna tendencja świata, który milczy – jeśli nie jest w ogóle wspólnikiem – w obliczu pornografii, która gwałci niewinność najmniejszych, w obliczu turystyki seksualnej, w obliczu narkotyków. Z powodu subiektywizmu, który prowadzi do deprawacji sumień”. Drugim podjętym przez Benedykta XVI tematem była „chrystianofobia” - przypomina Vian.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.