Komunikatory, internet rzeczy, hot spoty to najważniejsze obszary działania rozporządzenia o e-Prywatności, zwanego RODO II. To będzie rewolucja w przetwarzaniu informacji o nas w sieci - ocenia prezes Stowarzyszenia Prawa Nowych Technologii Xawery Konarski.
Projekt rozporządzenia o e-Prywatności ma już akceptację Komisji Europejskiej i Rady UE, pozostaje uzgodnienie jej z Parlamentem Europejskim. W maju w KPRM powołano zespół ds. wdrożenia tych przepisów i opracowania projektu odpowiedniej ustawy.
"Więc wszystko wskazuje, że będziemy mieli nowe prawo, będące rewolucją w obszarze tego, co dotyczy przetwarzania informacji o nas w sieci" - powiedział PAP Konarski. Jak dodał, trzy najważniejsze obszary działania nowej regulacji to komunikacja elektroniczna, internet rzeczy oraz hot spoty.
Rozporządzenie o e-Prywatności zakłada podniesienie stopnia ochrony tzw. usług interpersonalnych - komunikatorów czy poczty elektronicznej. W rozporządzenie zostaną włączeni np. dostawcy poczty elektronicznej, komunikatory internetowe, częściowo usługi wideokonferencyjne czy wideoczaty.
Prezes SPNT podkreślił, że w stosunku do RODO będzie to poszerzenie zakresu chronionej informacji, m.in. o metadane. "Dotychczas były chronione na gruncie RODO, teraz poziom ochrony wzrośnie i prawdopodobnie będziemy musieli wyrażać dodatkowe zgody" - zaznaczył Konarski. "Metadane bardzo dużo o nas mówią, a często nie zdajemy sobie sprawy, ile tych informacji jest tam zbieranych. Uznano, że nasze metadane, typu lokalizacja, używany sprzęt, system operacyjny itp., wszystko co jest zapisywane w tzw. logach systemowych będzie objęte podwyższoną ochroną" - dodał.
Jak ocenił, w praktyce działanie nowego rozporządzenia będzie prawdopodobnie wymagać dodatkowych zgód użytkownika.
Rozporządzenie ma objąć także internet rzeczy, czyli komunikację maszyna-maszyna. To np. informacje jakie samochód przesyła do swojego serwisu. "Dziś coraz więcej urządzeń jest +smart+ i coś o nas komunikuje. (...) O tym wszystkim trzeba będzie użytkownika informować, a czasem będzie to wymagało dodatkowej zgody" - wyjaśni Konarski. W jego ocenie, to to rewolucja dla producentów i dystrybutorów, którzy będą musieli się zastanowić jak spełnić te wymogi.
Jak podkreślił prezes SPNT, uporządkowane zostaną również kwestie plików typu cookie. Jak wyjaśnił, to dziś podstawa przechowywania informacji na naszych urządzeniach i obszar ten jest chroniony. Znacznie rozbudowane zostaną jednak regulacje dotyczące cookies reklamowych, funkcjonalnych, identyfikujących. To jednak nie będzie to taka rewolucja jak w innych obszarach, ale raczej jednoznaczne opisanie tych rodzajów cookies, co do których regulacje nie były do końca sprecyzowane - zaznaczył Konarski.
RODO II wprowadzi też odrębne regulacje, podwyższające poziom ochrony w przypadku hot spotów, czyli punktów dostępowych wi-fi. "Dotychczas przy korzystaniu z hot spotów np. na lotniskach, w pociągach, w restauracjach itp. nie było dokładnie wiadomo jakie informacje takie sieci zbierały" - zaznaczył Konarski. Nastąpi więc dokładne opisanie co, gdzie, jak jest zbierane, w większości przypadków będzie to wymagało naszej dodatkowej zgody - wyjaśnił.
Rozporządzenie o e-Prywatności będzie przewidywało kary dokładnie takie same jak w RODO, czyli do 20 mln euro, albo do 2-4 proc. światowego obrotu firmy. Zakłada też, że za rozporządzenie będzie odpowiadał niezależny organ, jednak nie precyzuje jaki to ma być organ. Jak powiedział Konarski, w Polsce jest kilka koncepcji rozwiązania tej kwestii, a ostateczna decyzja należy do polskiego rządu.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.