Reklama

Pielgrzymka zaufania przez ziemię

Od dziś kościoły Holandii – dotąd opustoszałe – mają okazję zapełnić się wiernymi. W ramach „pielgrzymki zaufania przez ziemię” przybyło do Rotterdamu około 30 tysięcy wiernych. Jest to już 33. Europejskie Spotkanie Młodych, organizowane przez ekumeniczną Wspólnotę Taizé.

Reklama

Wszystko co nie zabronione dozwolone

W kwestiach etyczno-moralnych holenderskie prawodawstwo należy do najbardziej liberalnych w Europie. Od 1981 r. legalna jest tam aborcja. Oficjalnie aborcję „na żądanie” dopuszcza się do 3. miesiąca życia płodowego dziecka, w praktyce – nawet do 24. tygodnia po poczęciu, a często nawet później. Każdego roku dokonuje się tam ok. 22 tys. aborcji.

Tzw. aktywny udział w samobójczej śmierci pacjenta – czyli eutanazja – jest w Holandii dozwolony od kwietnia 2002 r. w przypadku, gdy pacjent jest nieuleczalnie chory, bardzo cierpi i kilkakrotnie prosił o taką „pomoc”. Tylko w ub. roku odnotowano tam 2636 przypadków eutanazji, co stanowi 2 proc. wszystkich zgonów. To o 13 proc. więcej niż w 2008 r. i o 45 proc. więcej niż w 2003 r.

W kwestiach związanych z rodziną w Holandii stosowane jest bardzo liberalne prawo rozwodowe. Holenderskie Centralne Biuro Statystyczne poinformowało, że ponad jedna czwarta małżeństw zawartych na początku lat dziewięćdziesiątych już zakończyła się rozwodami. W porównaniu ze statystykami dotyczącymi małżeństw zawartych około 1970 r. to o około 9 proc. więcej. Z małżeństw, które zawarte zostały w tym czasie po dwudziestu latach rozpadło się około 16 proc.

Na osłabienie rodziny nie bez wpływu pozostaje decyzja z 2001 r., kiedy to zrównano prawnie związki homoseksualne z małżeństwem, przyznając również parom homoseksualnym prawo adopcji dzieci.

Kościół katolicki w Holandii zmaga się także ze skandalami seksualnymi. Wyjaśnianie sprawy nadużyć seksualnych, jakich mieli się dopuścić holenderscy duchowni, rozpoczęło się 24 sierpnia br. Powołano wtedy specjalną komisję, która otrzymała ok. 900 zgłoszeń o molestowaniu, głównie w internatach i seminariach duchownych, z okresu od 1945 r. do chwili obecnej. Szacuje się, że prace komisji mogą potrwać nawet półtora roku. Prócz tego w połowie listopada Holenderska Konferencja Biskupia i Konferencja Instytutów Zakonnych Holandii powołały 15 listopada komisję, która ma im doradzać w kwestiach prawnych, związanych z ewentualnymi odszkodowaniami dla ofiar nadużyć seksualnych w Kościele katolickim.

Nadzieja w młodych

Kościół w Holandii wiąże wielkie nadzieje z Europejskim Spotkaniem Młodych. Zdaniem biskupa Everarda Johannesa de Jong, odpowiadającego w episkopacie Holandii za duszpasterstwo młodzieży, będzie to szansa na zbliżenie się młodych ludzi do Kościoła.

W rozmowie z „Przewodnikiem Katolickim” pomocniczy biskup diecezji Roermond podkreślił, że swego rodzaju barierą dla holenderskiej młodzieży jest dziś fakt, że parafie opierają się na ludziach starszych, co wpływa na ich obraz Kościoła. Hierarcha zaznaczył, że „po latach kontestacji Kościoła, który był wszechobecny w różnych dziedzinach życia i który w takim kształcie odrzucono, odchodzi pewne pokolenie lat sześćdziesiątych nacechowane kontestacją, a przychodzi młodzież, która szuka tego, co duchowe i jest otwarta na ten pierwiastek”.

Powrót młodych do Kościoła katolickiego w Holandii widać już od kilku lat. Prawdziwym zaskoczeniem była rekordowa liczba pochodzących z tego kraju uczestników XX Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii. Do Niemiec pojechało niemal 2 tys. młodych Holendrów. Dla porównania w Rzymie w roku 2000 było ich 1200, a w Paryżu w roku 1997 zaledwie 600.

Przeor ekumenicznej Wspólnoty z Taizé, brat Alois wyraził nadzieję, że Europejskie Spotkanie Młodych w Rotterdamie będzie okazją do praktycznego ekumenizmu. „Holandia charakteryzuje się bardzo dużą różnorodnością Kościołów. Są katolicy i jest wiele wyznań protestanckich. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że przygotowania do Europejskiego Spotkania Młodych przez te Kościoły zostały podjęte wspólnie” - powiedział brat Alois. Jak dodał „jedną rzeczą jest bowiem dyskutować o jedności, a zupełnie inną przeżywać ekumenizm w praktyce, działać razem w duchu ekumenicznym i razem się modlić”.

Br. Alois przyznał, że młodzież w Holandii szuka nowego oblicza Kościoła. „To nie jest łatwe. Mamy nadzieję, że spotkanie europejskie pomoże im w tych poszukiwaniach i w coraz lepszym rozumieniu Kościoła i tego, czym Kościół jest” – stwierdził przeor ekumenicznej Wspólnoty z Taizé.

W rozmowie z KAI bp Herman Woorts z Utrechtu powiedział, że Europejskie Spotkanie Młodych może przynieść Kościołowi w Holandii radość i nadzieję. „Mamy dużo kościołów, w których jest mało ludzi, a nawet jeśli są, to są to przede wszystkim osoby starsze. Mamy potrzebę ludzi młodych w Kościele. Dlatego spotkanie młodych w Rotterdamie da nam radość i nadzieję” – uznał bp Woorts.

Już wiadomo, że kolejny etap „pielgrzymki zaufania przez ziemię”, na przełomie 2011 i 2012 r., będzie miał miejsce w Berlinie. Oczekuje się, że do stolicy Niemiec na 34. Europejskie Spotkanie Młodych przybędzie około 40 tys. młodych chrześcijan - poinformował ewangelicki biskup Berlina Markus Dröge. Urzędujący burmistrz stolicy Niemiec Klaus Wowereit zapewnił, że spotkanie to otrzyma wsparcie ze strony miasta, które ma prawa kraju związkowego. Młodych chrześcijan z Europy i innych krajów świata zaprosili wspólnie bp Dröge i katolicki arcybiskup Berlina kard. Georg Sterzinsky, którzy podkreślili, że Wspólnota z Taizé przyjęła zaproszenie.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama