„To, że dzisiejsze święto jest dniem wolnym od pracy, daje promyk nadziei, że jeśli duża grupa ludzi zwróci uwagę na coś ważnego, zjednoczy się i powie jednym głosem, to możemy wiele osiągnąć, możemy wpływać na prawa stanowione, tak, aby były lepsze, godniejsze” – mówił w święto Trzech Króli arcybiskup Józef Michalik.
Przewodniczący Episkopatu Polski podkreślił, że uroczystość Objawienia Pańskiego, które należy do najstarszych świąt w Kościele, w tym roku ma szczególny wymiar. Przypomniał, że Kościół nigdy z niego nie zrezygnował, a ustanowienie go ponownie dniem wolnym od pracy jest efektem wysiłku rzeszy wrażliwych ludzi w całej ojczyźnie. Zaznaczył rolę jaką odegrał w tej inicjatywie były prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki.
Stwierdził, że „dzisiejszy dzień może się zapisać w naszej młodej powojennej demokracji jako dzień nadziei”.
„To, że dzisiejsze święto jest dniem wolnym od pracy, daje promyk nadziei, że jeśli duża grupa ludzi zwróci uwagę na coś ważnego, zjednoczy się i powie jednym głosem, to możemy wiele osiągnąć, możemy wpływać na prawa stanowione, tak, aby były lepsze, godniejsze” – mówił abp Michalik. Zachęcał, aby nie bać się wyzwań i wzbudzać w sobie odwagę w poszukiwaniu Chrystusa.
Metropolita przemyski wziął także udział w spotkaniu opłatkowym nauczycieli z Jarosławia.
Zwracając się do nauczycieli powiedział, że szkoła powinna być nie tylko miejscem odkrywania zdolności naukowych, ale także i duchowych. Zwrócił uwagę, że Trzej Królowie kierowali się rozumem i wiedzą, ale również wrażliwością.
„Gdy przybyli do Betlejem, zobaczyli bardzo biedne warunki, wielu by zwątpiło: ‘To ma być Mesjasz?’. A oni oddają pokłon, są konsekwentni, do tego potrzeba mieć pokorę umysłu” – zauważył metropolita.
Hierarcha stwierdził, że wielką krzywdę wyrządza dziecku ten, kto nie wymaga, a obwinia wychowawców, nauczycieli lub rodziców za nieposłuszeństwo, albo złe wyniki. Uznał też, że „kto nie wydobywa z Kościoła jego dobra, a tylko krytykuje – jest szkodnikiem”.
Życzył zebranym w świątyni, aby rozpoznawali w swoim życiu gwiazdę, która doprowadzi ich do Chrystusa.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.
W ciągu minionego roku zmarło ponad 300 tys. osób, przy zaledwie 71 tys. urodzeń.
Wśród uwolnionych znaleźli się zarówno konserwatywni, jak też liberalni krytycy rządu w Rijadzie.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.