Reklama

Afgańskiej paraolimpijce udało się zbiec z Kabulu

Australia przyznała wizę jej i grupie innych sportowców. Jako pierwszej udało się uciec z Kabulu Zakii Khudadadi, której udziału w Paraolimpiadzie omal nie uniemożliwiła inwazja talibów na stolicę Afganistanu.

Reklama

Sprawę opisała Alice Scaglioni we włoskim "Corriere della Sera". "17 sierpnia [Zakia Khudadadi] wystosowała apel do społeczności międzynarodowej z prośbą o pozwolenie na wyjazd do Tokio. Udało jej się dotrzeć z prowincji Herat do Kabulu, skąd miała lecieć do Japonii, ale w międzyczasie sytuacja się pogorszyła, a ona tam utknęła" - relacjonuje A. Scaglioni.

"Proszę instytucje międzynarodowe i Organizację Narodów Zjednoczonych, by nie dopuściły do łamania praw obywatelki Afganistanu, proszę o pomoc" - mówiła Zakia.

I tak w poniedziałek Australia przyznała jej wizę, a także kilku sportowcom afgańskim, wśród których jest m.in. Hossain Rasouli. "W tej chwili są już bezpieczni po tym, jak zostali przetransportowani z lotniska w Kabulu i skierowani do Dubaju w oczekiwaniu na dokumenty niezbędne do wjazdu do Australii" - pisze CdS.

"Teraz mam nadzieję, że Zakia będzie mogła spełnić swoje marzenie o wyjeździe do Tokio" - skomentował Vito Dell’Aquila, złoty medalista olimpijski w taekwondo. "To wiadomość, która napełnia nas radością" - podkreślił także Angelo Cito, szef Włoskiej Federacji Taekwondo. "To była delikatna operacja, której celem było zapewnienie sportowcom bezpieczeństwa bez narażania ich rodzin na niebezpieczeństwo".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama