Zostały zniszczone po raz trzeci. W święto Podwyższenia Krzyża Świętego zostanie w Tymbarku odprawione nabożeństwo ekspiacyjne.
Kolejny raz - jak podkreślają duszpasterze z Tymbarku - zostały zniszczone krzyże przy szlaku wiodącym na górę Paproć.
Ostatnia dewastacja miała miejsce rok temu, o czym informował portal tymbark.in:
- Trudno znaleźć słowa oburzenia - to nie tylko brak wiary, ale elementarny brak kultury! W związku z tym w święto Podwyższenia Krzyża św. odprawione zostanie nabożeństwo ekspiacyjne. Dziękujemy panu, który pozbierał krzyże i podjął się uzupełnienia brakujących - usłyszeli wierni podczas ogłoszeń parafialnych w niedzielę 29 sierpnia.
Stacje Drogi Krzyżowej na górę Paproć powstały z inicjatywy ks. Romana Woźnego, duszpasterza młodzieży w Tymbarku w latach 1994-2003, a także młodych skupionych w parafialnym oddziale KSM.
- Wybraliśmy górę Paproć na plenerowe nabożeństwa pasyjne, ponieważ droga wiedzie najpierw wśród domów. Chcieliśmy być blisko ludzi, którzy włączyliby się w modlitwę. Początkowo wynosiliśmy na polanę, z której rozpościera się piękny widok na dolinę Łososinki i Beskid, drewniany krzyż. Później on tam już został. Jednak pewnego razu został podpalony. Wiedzieliśmy, że to miejsce sprzyjało spotkaniom przy ognisku i pojawienie się w pobliżu krzyża musiało przeszkadzać biwakującym. Mieszkańców przysiółku pod górą bardzo zabolał fakt zniszczenia krzyża i postanowili postawić tam metalowy, który istnieje do dzisiaj - mówi ks. Roman Woźny, obecnie proboszcz w Pustkowie Osiedlu. - Na nabożeństwa przychodziło bardzo wielu ludzi, także dorosłych. Pomagali nam strażacy - dodaje ks. Woźny.
Pomysł odprawiania Drogi Krzyżowej na Paproć podjęli kolejni duszpasterze i kolejne pokolenia młodych. Krzyże kolejnych stacji pojawiły się przy posesjach, a na górze przy leśnej drodze. I te po raz trzeci zostały zniszczone.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.