W wielu regionach globu pandemia zaostrzy i tak już widoczny analfabetyzm.
Szkoły wciąż pozostają zamknięte w co trzecim kraju świata, a z nauki zdalnej mogą korzystać tylko co bogatsi uczniowie. UNICEF alarmuje, że koronawirus ma katastrofalne skutki dla edukacji najuboższych. Organizacja przewiduje, że w wielu regionach globu pandemia zaostrzy i tak już widoczny analfabetyzm.
Szacunkowe dane mówią, że na całym świcie uczniowie stracili co najmniej dwie trzecie godzin szkolnych z powodu pandemii. Najtrudniejsza sytuacja jest w Azji i Afryce, gdzie i tak edukacja jest luksusem. W tym czasie aż 77 mln dzieci nie chodziło w ogóle do szkoły i nie korzystało z żadnej formy nauki. Szacuje się, że obecnie aż 870 mln uczniów ma problem z regularnym dostępem do zajęć szkolnych.
Jednym z krajów gdzie sytuacja edukacyjna jest katastrofalna pozostają Indie. Szkoły w tym kraju pozostają zamknięte od początku pandemii, a powszechna bieda sprawia, że z zajęć zdalnych korzystają tylko bogatsze dzieci, które stać na zakupienie potrzebnego sprzętu i opłacenie Internetu. Na terenach wiejskich zaledwie 8 proc. uczniów korzysta z takiej formy edukacji. Miejscowy dziennik The Indian Express wieści Indiom „prawdziwą zapaść edukacyjną”. Gazeta informuje, że w całym kraju tylko 37 proc. uczniów mogło korzystać z nauki zdalnej. Eksperci alarmują, że jeśli władze nie zdecydują o szybkim otwarciu szkół wiele dzieci nigdy już nie wróci do nauki, ponieważ znalazły pracę pomagającą wesprzeć rodzinny budżet w tym trudnym czasie pandemii.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.