Świeca Niepodległości, którą Polakom podarował w 1867 r. papież Pius IX z prośbą, by zapalili ją w wolnej Polsce, zapłonie 11 listopada w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie - powiedział PAP Mieczysław Rymuszko z biura prasowego Centrum Opatrzności Bożej.
Rymuszko przypomniał, że historia Świecy Niepodległości związana jest z postacią św. Jozafata Kuncewicza, unickiego arcybiskupa diecezji połockiej, który został kanonizowany w 1867 r. przez papieża Piusa IX.
"Papież Pius IX był wielkim przyjacielem Polski. Dlatego, kiedy na kanonizację św. Jozafata przybyli Polacy ze wszystkich trzech zaborów - Polska już wtedy nie istniała od 73 lat - papież, który go kanonizował, wręczył delegacji polskiej tę świecę i polecił, by zaniesiono ją do Kolegium Polskiego z zastrzeżeniem, by pozostała tam do czasu, aż Warszawa będzie wolna" - mówił.
Rymuszko zaznaczył, że w czasie, gdy wydawało się, że Polska nigdy się nie odrodzi, papież polecił Polakom, by zapalili tę świecę, kiedy Polska odzyska wolność.
Poinformował, że świeca trafiła do Polski w 1920 r. dzięki dwóm świeżo mianowanym przez papieża kardynałom - metropolicie warszawskiemu Aleksandrowi Kakowskiemu i prymasowi Polski Edmundowi Dalborowi - którzy przyjechali do Rzymu po birety kardynalskie i wracając zabrali ją do Warszawy.
"Świeca została wniesiona do warszawskiej archikatedry w uroczystej procesji, a tam zapalił ją podczas mszy św. marszałek Sejmu Wojciech Trąbczyński na znak tego, że ojczyzna odzyskała wolność" - podkreślił Rymuszko.
Poinformował, że od tamtej pory świeca była przechowywana najpierw w warszawskiej archikatedrze p.w. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela, a następnie została przeniesiona do kaplicy kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i świętego Józefa Oblubieńca, zwanego seminaryjnym. "Dzięki tej decyzji o przeniesieniu świeca ocalała, ponieważ archikatedra została całkowicie zniszczona podczas powstania warszawskiego" - zastrzegł.
Rymuszko przypomniał, że w 2018 r. metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz postanowił, że Świeca Niepodległości zostanie przeniesiona do Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie jest do dziś przechowywana w specjalnej gablocie znajdującej się przy ołtarzu.
"Od 2018 r. utrwaliła się tradycja, nawiązująca do roku 1920, że podczas Narodowego Święta Niepodległości tę świecę zapala prezydent RP na znak, że ojczyzna jest wolna i suwerenna" - mówił.
Dodał, że w tym roku prezydent Andrzej Duda zapali Świecę Niepodległości 11 listopada podczas mszy św., którą w Świątyni Opatrzności Bożej odprawi o godz. 10. metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Poinformował, że na zlecenie Centrum Opatrzności Bożej wyprodukowano 45 tys. miniatur Świecy Niepodległości, które zapłoną w domach Polaków 11 listopada o godz. 19.18.
Świeca Niepodległości ma 175 cm wysokości i wykonana jest w całości z białego wosku pszczelego.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.