Historyczny słownik opracowany przez misjonarzy na terenach dzisiejszej Malezji może zakończyć trwający od kilku lat „spór o Allacha”. Katolikom zabroniono nazywania Boga tym słowem, choć używali go od ponad 400 lat. Teraz dowodem w procesie sądowym ma być opublikowany reprint XVII-wiecznego słownika malezyjsko-łacińskiego i vice versa.
Jego pierwodruk wydała ówczesna dykasteria Stolicy Apostolskiej odpowiedzialna za krzewienie wiary na terenach misyjnych, zwana Propagandą Wiary. Dzieło ukazało się w Rzymie w 1631 r. Obecnie udało się odnaleźć jego oryginał, którego jedyny egzemplarz przechowywany jest w bibliotece Papieskiego Uniwersytetu Urbanianum w Rzymie. Wydanie reprintu słownika misjonarzy ewangelizujących Malezję zajęło 11 lat.
Kościół w Malezji ma nadzieję, że publikacja dokumentu historycznego będzie przeważającym i niepodważalnym dowodem w postępowaniu sądowym. Do tej pory władze Malezji twierdziły, że do przejęcia przez katolików terminu „Allach” doszło w ubiegłym stuleciu. Nie ustalono jeszcze terminu odwołania w sądzie najwyższym, ani nie ujawniono stanowiska strony muzułmańskiej, roszczącej pretensje w „sporze o Allacha”. Władze państwowe na szczeblu ministerialnym wspierają stronę islamską. W procesie bierze czynny udział ministerstwo spraw wewnętrznych.
Liczymy na to, że zwycięstwo Trumpa spowoduje rewizję "błędnego podejścia" USA
Rodzime firmy odczuwają to najboleśniej i liczą na interwencję rządu.
Nie zapomniano także o innych regionach świata. Zwłaszcza tych, w których trwają działania wojenne.