Władze Korei Południowej i Północnej porozumiały się w sprawie terminu wstępnych rozmów wojskowych - poinformowało południowokoreańskie ministerstwo obrony. Negocjacje rozpoczną się 8 lutego. Ich głównym celem jest złagodzenie napięć na Półwyspie Koreańskim.
W piątek Phenian poinformował, że jest zdecydowany rozwiązać kwestie sporne z Seulem dotyczące spraw wojskowych.
Strony porozumiały się co do rozpoczęcia rozmów na wysokim szczeblu na temat obronności. 8 lutego jest kompromisem między 11 lutego - terminem proponowanym przez Seul a 1 lutego - datą, za którą optował Phenian - podała agencja AFP.
Będzie to pierwsze spotkanie przedstawicieli władz obu państw od czasu zbombardowania 23 listopada zeszłego roku przez artylerię Korei Płn. południowokoreańskiej wyspy Yeonpyeong na Morzu Żółtym. W ataku zginęły cztery osoby.
W marcu 2010 r. zatonął storpedowany południowokoreański okręt wojenny Cheonan. Seul oskarżył Phenian o atak, w którym zginęło 46 marynarzy. Korea Północna odrzuciła te oskarżenia.
W wyniku tych dwóch zajść napięcie na Półwyspie Koreański wzrosło do nienotowanego od lat poziomu.
Przed dwoma tygodniami ministerstwo obrony Korei Płd. oświadczyło, że przyjęło propozycję Korei Płn., by wyżsi przedstawiciele władz wojskowych obu państw podjęli rozmowy w sprawie rozładowania napięcia na podzielonym półwyspie. Seul odrzucał składane wcześniej przez Phenian oferty negocjacji pokojowych jako propagandę, twierdząc, że Północy chodzi jedynie o uzyskanie pomocy humanitarnej i gospodarczej.
USA uważa, że dialog Północy z Południem jest niezbędnym warunkiem wznowienia rozmów sześciostronnych (między obu państwami koreańskimi, USA, Chinami, Japonią i Rosją) w sprawie wiarygodnej rezygnacji Phenianu ze zbrojeń atomowych, za co zostałby wynagrodzony pomocą materialną. Korea Północna wycofała się z tych negocjacji w 2009 roku twierdząc, że nie dają one rezultatów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.