Ośmioletni chłopiec potrącony przez rozpędzony samochód, który wjechał w bożonarodzeniową paradę w Waukeshy w stanie Wisconsin w USA, zmarł we wtorek czasu lokalnego na skutek odniesionych obrażeń - informuje w środę BBC. Tym samym stał się szóstą ofiarą śmiertelną masakry.
Chłopiec, Jackson Sparks, szedł w paradzie ze swoją drużyną bejsbolową, gdy samochód wjechał w tłum. Ośmiolatek przeszedł w niedzielę operację mózgu i "potrzebuje cudu", by przeżyć - relacjonowała wcześniej stan poszkodowanego witryna internetowa GoFundMe, pośrednicząca w zbiórkach m.in. na rzecz ofiar wypadków.
Starszy brat Jacksona, 12-letni Tucker, który szedł z nim w pochodzie i też został potrącony, jest hospitalizowany z powodu pęknięcia czaszki jako jedna z 62 rannych osób. W szpitalach przebywa 18 rannych, w tym kilka osób wymagających intensywnej opieki medycznej.
Dotychczas kierowcy SUV-a Ford Escape postawiono pięć zarzutów umyślnego spowodowania śmierci. Prokuratura zapowiada wydłużenie aktu oskarżenia. Na kierującego nałożono kaucję w wysokości 5 mln dolarów motywowaną we wtorek przez sędziego Kevina Costello "nadzwyczaj bogatą przeszłością kryminalną (sprawcy,) Darrella Brooksa". "Nie widziałem czegoś takiego w mojej bardzo długiej karierze" - przekazał Costello BBC.
W niedzielne popołudnie Brooks, przełamując policyjne bariery, wjechał w uczestników parady. Dotychczasowe ofiary śmiertelne to cztery kobiety w wieku od 52 do 79 lat i 81-letni mężczyzna. Wkrótce po zdarzeniu sprawca został zatrzymany przez policję w swoim domu nieopodal miejsca masakry. Służby wykluczyły terrorystyczny motyw działania zabójcy..
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.