Niedawno, dzięki interwencji wojsk ONZ, oddziałów z Rwandy oraz Rosji udało się głowie państwa ochronić stolicę i pozostać przy władzy.
Odwiedzając kilka dni temu naszą rozgłośnię bp. Mirosław Gucwa z diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej zaznaczył, że obecnie sytuacja w kraju zaczyna się stabilizować. Rok temu, z inicjatywy byłego prezydenta Bozizé utworzono koalicję sześciu grup zbrojnych, która postawiła sobie za cel obalenie obecnego prezydenta Touadéry. Dzięki interwencji wojsk ONZ, oddziałów z Rwandy oraz Rosji udało się głowie państwa ochronić stolicę i pozostać przy władzy.
Biskup Gucwa dodaje, że żołnierze uwolnili większe miasta zajęte przez rebeliantów, którzy zainstalowali się w mniejszych wioskach i w buszu. Pochodzący z diecezji tarnowskiej hierarcha zwraca uwagę, że żadna z misji na terenie jego diecezji nie została zaatakowana i wszystkie instytucje w głównych ośrodkach pracują normalnie, gorzej jest ze wspólnotami oddalonymi od centrum, gdzie rebelianci kontrolują drogi. Biskup Gucwa podzielił się a rozgłośnią papieską refleksją o tym, co jest potrzebne, aby osiągnąć trwały pokój w Republice Środkowoafrykańskiej.
Bp Gucwa: na drodze zbrojnej pokoju się nie zbuduje
„Pokój jest przede wszystkim darem Bożym, dlatego przede wszystkim potrzebujemy modlitwy i nawet kiedy spotykamy się z przedstawicielami władz, czy kiedy spotykamy się raz czy dwa razy w roku z prezydentem, to on zawsze zachęca biskupów i tak samo kapłanów to tego, aby się modlili i aby modlitwą wspierali ich wysiłki, wysiłki tych wszystkich, którzy pracują na rzecz pokoju. Żeby taki pokój nastąpił potrzeba dobrej woli z każdej strony, potrzebne są rozmowy. Na pewno na drodze zbrojnej trwałego pokoju się nie zbuduje. Potrzebne są rozmowy pomiędzy przedstawicielami różnych ugrupowań zbrojnych oraz różnych sił społecznych. Ważne są również rozmowy pomiędzy tymi, którzy kierują poszczególnymi grupami zbrojnymi, dlatego, że każda z nich jest na usługach kogoś. Podejmowane są wysiłki. Przygotowywany jest dialog narodowy. Nie została jeszcze ogłoszona data tego dialogu. W tym dialogu będą uczestniczyły różne ugrupowania społeczne, rząd, opozycja i również grupy zbrojne, które zgodziły się na to, aby złożyć broń i zaprzestać działań.“
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.