Sytuacja w Egipcie może mieć poważny wpływ na proces pokojowy na Bliskim Wschodzie - powiedział w niedzielę sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, dodając, że zmiany w Egipcie powinny przebiegać w sposób uporządkowany.
Ban Ki Mun podkreślił rolę Egiptu w negocjacjach izraelsko-palestyńskich. "Egipt odgrywał strategiczną rolę w bliskowschodnim procesie pokojowym, prezydent Hosni Mubarak był jednym z czołowych graczy, którzy próbowali ułatwić pojednanie" - powiedział Ban Ki Mun w niedzielę w Monachium podczas konferencji o bezpieczeństwie.
"Dlatego jesteśmy zaniepokojeni i chcielibyśmy, aby zmiany (w Egipcie) przebiegały w sposób pokojowy i uporządkowany i nie miały negatywnego wpływu na pokój i stabilność w regionie" - dodał sekretarz generalny ONZ.
Ban Ki Mun nie powiedział, czy Mubarak powinien pozostać prezydentem Egiptu, podkreślając, że decyzja należy do mieszkańców tego kraju.
W sobotę w Monachium, na marginesie odbywającej się w tym mieście konferencji o bezpieczeństwie, Ban Ki Mun uczestniczył w spotkaniu Kwartetu Bliskowschodniego, tworzonego przez USA, Rosję, UE i ONZ. Kwartet ostrzegł wówczas m.in., że dalsze zwlekanie ze wznowieniem negocjacji pokojowych na Bliskim Wschodzie ma szkodliwy wpływ na pokój i bezpieczeństwo w całym regionie.
Kwartet wyraził także ubolewanie z powodu zakończenia przez Izrael moratorium na budowę osiedli na palestyńskich terytoriach. Z powodu osiedli żydowskich po kilku tygodniach załamały się wznowione we wrześniu 2010 r. rozmowy izraelsko-palestyńskie.(PAP)
jhp/ ura/
8281984 8282062
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.