Setki islamskich ekstremistów, domagających się kary śmierci dla chrześcijanina uznanego za winnego znieważenia islamu, starły się we wtorek na wyspie Jawa z policją i podpaliły dwa chrześcijańskie kościoły oraz ograbiły trzeci - podała indonezyjska policja.
Islamiści, niezadowoleni z tego, że 58-letni mężczyzna został skazany tylko na pięć lat więzienia za dystrybucję książek i ulotek "szerzących nienawiść do islamu", szturmowały też gmach sądu. Policja oddała strzały ostrzegawcze, by rozpędzić tłum.
W niedzielę również na Jawie około tysiąca ludzi, z których część była uzbrojona w maczety, przy biernej postawie policji nie dopuściła do zorganizowanego w prywatnym domu spotkania muzułmańskiej sekty Ahmadija. Trzech członków tej sekty, w tym dwóch braci, zostało zabitych.
Nagranie wideo przedstawiające te zajścia zostało opublikowane w poniedziałek przez indonezyjskie media. Prezydent Indonezji Susilo Bambang Yudhoyono oświadczył, iż jest "głęboko zaniepokojony" tymi atakami, do których doszło w przeddzień rozpoczęcia "tygodnia harmonii między religiami".
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.