Na znaczenie autentycznej obecności kapłanów dla rozwoju życia chrześcijańskiego wskazał papież przyjmując uczestników Zgromadzenia Generalnego Bractwa Kapłańskiego Misjonarzy św. Karola Boromeusza, rodziny zakonnej związanej z ruchem Komunia i Wyzwolenie.
W audiencji uczestniczył m.in. abp Paolo Pezzi z Moskwy oraz przewodniczący Bractwa „Comunione e Liberazione”, ks. Julián Carrón.
Ojciec Święty przypomniał, że chrześcijańskie kapłaństwo nie jest celem samym w sobie, lecz zostało ustanowione przez Chrystusa, by służyć życiu Kościoła. Zaznaczył, że kapłaństwo jest niezwykle pięknym i wyjątkowym powołaniem w obrębie Kościoła, uobecniającym Chrystusa, ponieważ uczestniczy w jedynym i odwiecznym Kapłaństwie Chrystusa. „Obecność powołań kapłańskich jest pewnym znakiem prawdy i witalności wspólnoty chrześcijańskiej. Bóg powołuje zawsze, także do kapłaństwa. Nie ma realnego i owocnego wzrostu w Kościele bez autentycznej obecności kapłańskiej, która go podtrzymuje i posila” – stwierdził papież. Jednocześnie Ojciec Święty wskazał na znaczenie formacji kapłańskiej i reformowania życia kapłańskiego, które potrzebuje nieustannej odnowy, odnajdując w życiu Chrystusa najistotniejsze formy swego istnienia.
Benedykt XVI podkreślił znaczenie głębokiego wychowania do medytacji i modlitwy, przeżywanych jako dialog za zmartwychwstałym Panem obecnym w swoim Kościele. Wskazał także na studium teologii, pozwalające na spotkanie prawd chrześcijańskich w formie syntezy powiązanej z życiem osoby oraz wspólnoty. „Jedynie spojrzenie mądrościowe może docenić moc wiary, by rzucić światło na życie i świat, prowadząc nieustannie do Chrystusa, Stworzyciela i Zbawiciela” – powiedział Ojciec Święty.
Papież przypomniał także znaczenie życia wspólnego kapłanów, ich wzajemnego wspierania się, doświadczania wspólnotowego charakteru służby Chrystusowi. Zaznaczył, że ten styl życia duchownych nie ma być w pierwszym rzędzie odpowiedzią na problem braku księży, pewne poczucie samotności czy ludzkiej słabości. „Życie wspólne należy pojmować i przeżywać jako drogę zanurzenia się w rzeczywistości komunii, będącej wyrazem daru Chrystusa jakim jest Kościół. Zostało ono zapowiedziane we wspólnocie apostolskiej, gdzie narodziło się kapłaństwo. Żaden kapłan nie zarządza swoją własnością, ale uczestniczy razem z innymi współbraćmi w darze sakramentalnym, który pochodzi bezpośrednio od Jezusa” – podkreślił Benedykt XVI.
Ojciec Święty zauważył, że życie wspólne jest pomocą, jaką Chrystus daje naszej egzystencji, wzywając nas, poprzez obecność współbraci, by coraz bardziej do Niego się upodabniać. „Życie z innymi oznacza zaakceptowanie konieczności swojego nieustannego nawrócenia a nade wszystko dostrzeżenia piękna tej drogi, radości pokory, pokuty, ale także rozmowy, wzajemnego przebaczenia i wsparcia” – stwierdził papież.
Wskazał na znacznie życia modlitwy, naśladowania świętych a zwłaszcza Ojców Kościoła, wiernego korzystania z sakramentów. „Jeśli nie wchodzimy w odwieczny dialog Ojca z Synem w Duchu Świętym, nie możliwe jest jakiekolwiek autentyczne życie wspólne. Trzeba być z Jezusem, aby być zdolnym do przebywania z innymi ludźmi. To właśnie stanowi centrum misji. Wraz z Chrystusem i braćmi każdy kapłan może odnaleźć siły niezbędne, by zatroszczyć się o ludzi, by odpowiedzieć na napotykane potrzeby duchowe i materialne, aby nauczać za pomocą ciągle nowych słów, dyktowanych miłością, odwieczne prawdy wiary, których pragną także współcześni nam ludzie” – stwierdził Benedykt XVI.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.