Dzisiaj na rynku wydawniczym, na razie w języku angielskim, ma premierę książka Rosemary Sullivan, kanadyjskiej poetki i biografki, która zdaje się ostatecznie odpowiedzieć na pytanie, kto zdradził żydowską dziewczynę i jej rodzinę ukrywającą się w Amsterdamie.
Zdarzenia miały miejsce 4 sierpnia 1944 roku. Około godz. 10.30 samochód niemieckiej policji zatrzymał się w Amsterdamie naprzeciwko budynku przy Prinsengracht 263, siedziby towarzystwa Opekta Pectacon. W tym domu, w tylnym mieszkaniu na ostatnim piętrze, od dwóch lat i 30 dni ukrywało się ośmioro Żydów: rodzina Franków, rodzina Van Pelsów i dentysta dr Pfeffer. Operacją dowodził sierżant major SS Karl Josef Silberbauer, Austriak, któremu towarzyszyli holenderscy policjanci w cywilnych ubraniach.
„Anne i Margot Frank, ojciec Otto i matka Edith, ich przyjaciele Herman van Pels z żoną Auguste i synem Peterem oraz doktor Friedrich Pfeffer, po krótkim pobycie w holenderskim obozie przejściowym Westerbork, 3 września zostali deportowani do Auschwitz-Birkenau” - przypomina historię Frediano Sessi we włoskim „Corriere della Sera”. „W chwili wyzwolenia tylko Otto Frank mógł powrócić do domu”.
W lipcu 1947 r., kiedy sądownictwo holenderskie i różne komisje sądowe wciąż były zajęte znajdowaniem i ściganiem zbrodniarzy wojennych i nazistowskich kolaborantów, PRA (Politieke Recherche Afdeling - Wydział Polityczny Policji) wszczął pierwsze śledztwo w celu wykrycia winnych donosu. Johannes Kleiman, jeden z najbliższych współpracowników Otto Franka, stwierdził, że niemieccy policjanci znali miejsce kryjówki i wiedzieli, jak można do niej dotrzeć. Pierwsze śledztwo PRA doprowadziło do oskarżenia magazyniera firmy Willema van Maarena. W kwietniu 1948 r. mężczyzna został uniewinniony z zarzutu, bo „poszlaki przeciwko niemu były bardzo mgliste”.
„Odkąd pierwszy oskarżony został uniewinniony, śledztwa mające na celu odkrycie denuncjatorów toczyły się jedno za drugim, ale nigdy nie doprowadziły do odpowiedzi, która nie byłaby jedynie hipotezą poszlakową” - zaznacza F. Sessi za Rosemary Sullivan.
Książka R. Sullivan „The Betrayal of Anne Frank: A Cold Case Investigation” (na rynku włoskim nosi tytuł „Chi ha tradito Anne Frank” - „Kto zdradził Annę Frank”), wydana przez Harper Collins, „daje nam dziś ostateczną, a zarazem niepokojącą odpowiedź na pytanie” - pisze „Corriere della Sera”.
Wyniki historycznego śledztwa prowadzą do... żydowskiego notariusza Arnolda van den Bergha.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.