Zdominowany przez republikańską prawicę Senat odrzucił w środę ustawę wydłużającą termin legalnej aborcji z 12 do 14 tygodni. Przeciwnych ustawie było 202 senatorów, za opowiedziało się 138.
"Nie kwestionujemy prawa do aborcji, ale po prostu nie zgadzamy się na przedłużenie terminów" - zadeklarowała przewodnicząca senackiej komisji rozpatrującej ustawę Catherine Deroche.
Ustawa jednak będzie dalej procedowana na wspólnym posiedzeniu komisji deputowanych i senatorów 20 stycznia. Tekst znajdzie się również w porządku obrad Zgromadzenia Narodowego 9 lutego i ponownie Senatu 16 lutego.
"Rząd +zaciekle broni+ prawa do aborcji" - stwierdziła w środę minister ds. autonomii Brigitte Bourguignon, podkreślając, że "prezydent Republiki potwierdził to zobowiązanie dziś rano z mocą".
Prezydent Emmanuel Macron stwierdził w środę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, że prawo do aborcji powinno zostać wpisane do Karty Praw Podstawowych UE.
Francuski Senat po raz pierwszy odrzucił ustawę rok temu, po jej przyjęciu w pierwszym czytaniu przez Zgromadzenie Narodowe w październiku 2020 r.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.