Zgromadzenie Narodowe, izba niższa francuskiego parlamentu, przegłosowało w środę ostatecznie ustawę wydłużającą termin legalnej aborcji z 12 do 14 tygodni.
Ustawa została uchwalona z inicjatywy posłanki Albane Gaillot z partii Ekologia, Demokracja, Solidarność (EDS), w skład której wchodzą lewicowi rozłamowcy z prezydenckiej partii LREM.
Ostateczny tekst dokumentu, którego procedowanie rozpoczęto w październiku 2020 roku, został przyjęty przy poparciu LREM 135 głosami za, 47 przeciw i 9 wstrzymującymi się.
"Ustawa, której celem jest wzmocnienie prawa do aborcji, służy walce o emancypację kobiet" - skomentował decyzję parlamentu minister zdrowia Francji Olivier Veran.
Od redakcji Wiara.pl
Przypominamy: nie ma czegoś takiego jak prawo do aborcji. Jest prawo do życia.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.