Siły ukraińskie odparły atak na szpital wojskowy w Charkowie - poinformowała w środę Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), dodając, że nie potwierdziły się doniesienia o wysadzeniu rosyjskiego desantu.
Dowódca policji obwodu charkowskiego Wołodymyr Tymoszko powiedział portalowi Suspilne, że wokół szpitala trwały w nocy walki, ale nie ma strat wśród ukraińskich żołnierzy.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
"Na razie sytuacja wokół szpitala jest pod kontrolą, wzmocniono ochronę" - dodał.
Wcześniej deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ołeksij Honczarenko podał na Telegramie, że w nocy w Charkowie "Rosjanie wysadzili desant", ale SBU podała, że informacja ta się nie potwierdziła.
⚡️This is how #Kharkiv looks in the morning after a hard night under the massive shelling of #Putin's occupiers. pic.twitter.com/pcIkE4rx7s
— NEXTA (@nexta_tv) 2 marca 2022
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem