Obowiązująca do końca lipca tego roku Tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona - zapowiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji na terenie rozbudowy Tłoczni Gazu Gazociągu Baltic Pipe w Goleniowie.
"Tarcza antyinflacyjna będzie przedłużona, ponieważ walka z Putinem ma swoje koszty, te koszty ponosimy w wyższych cenach paliwa, w wyższych cenach gazu, ale także wyższych cenach innych surowców te surowce przekładają się na przykład na żywność. Wyższe ceny zboża to wyższe ceny żywności" - powiedział Morawiecki.
Zgodnie z tarczą antyinflacyjną 2.0, która weszła w życie 1 lutego br. obniżony został VAT na media: - na gaz do 0 proc. (od 1 stycznia zmiana z 23 do 8 proc., a od 1 lutego z 8 do 0 proc.); - na prąd do 5 proc. (przedłużenie obniżki z tarczy 1.0; obniżka z 23 do 5 proc.); - na ciepło do 5 proc. (od 1 stycznia zmiana z 23 do 8 proc., a od 1 lutego z 8 do 5 proc.). Tarcza zakłada także obniżkę VAT-u na nawozy z 8 do 0 proc.
Premier przypomniał też, że rząd pracuje obecnie nad tarczą "antyputinowską", która, według wcześniejszych zapowiedzi, będzie dotyczyła tych sfer życia gospodarczego, które ucierpiały na skutek inwazji Rosji na Ukrainę.
Morawiecki powiedział ponadto, że po agresji Rosji na Ukrainę Unia Europejska jest zjednoczona i nikt już nie ma złudzeń co do zbrodniczego charakteru systemu Władimira Putina.
"Jesteśmy w historycznym momencie, aby dać odpór tej brutalnej sile, która nie tylko swoją polityką, swoją propagandą, niszczy suwerenność państw. Dziś widzimy na Ukrainie że morduje niewinnych ludzi doprowadza do masakry rzezi bombardowania szpitali położniczych mordowania dzieci" - podkreślił Morawiecki.
Sobota jest 17. dniem agresji Rosji na Ukrainę.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.