Do powstrzymania rzezi bezbronnej ludności na Ukrainie zaapelował papież Franciszek po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” w Watykanie i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa.
"Bracia i siostry,
Właśnie modliliśmy się do Matki Bożej. W tym tygodniu miasto, które nosi jej imię - Mariupol stało się miastem-męczennikiem w rozdzierającej serce wojnie, niszczącej Ukrainę. Nie ma żadnych strategicznych powodów, które można by uwzględnić w obliczu barbarzyństwa zabijania dzieci, niewinnych i bezbronnych cywilów. Trzeba jedynie zaprzestać niedopuszczalnej agresji zbrojnej, zanim zamieni miasta w cmentarze. Z bólem w sercu dołączam swój głos do głosu zwykłych ludzi, którzy błagają o zakończenie wojny. Niech w imię Boga zostanie usłyszane wołanie cierpiących i niech zostanie położony kres bombardowaniom i atakom! Niech w sposób stanowczy dąży się do negocjacji, a korytarzy humanitarne niech będą skuteczne i bezpieczne. W imię Boże proszę was powstrzymajcie tę rzeź!
Pragnę jeszcze raz wezwać do przyjęcia tak wielu uchodźców, w których obecny jest Chrystus, oraz podziękować za wielką sieć solidarności, jaka się wytworzyła. Proszę wszystkie wspólnoty diecezjalne i zakonne o zintensyfikowanie modlitwy o pokój. Bóg jest jedynie Bogiem pokoju, nie Bogiem wojny, a ci, którzy wspierają przemoc, profanują Jego imię. Módlmy się teraz w milczeniu za tych, którzy cierpią, i aby Bóg nawrócił serca na zdecydowaną wolę pokoju" - powiedział Ojciec Święty.
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański tradycyjnie papież nawiązał do czytanego w II niedzielę Wielkiego Postu (Łk 9, 28-36) mówiącego o Przemienieniu Pańskim. Zwrócił uwagę, że wydarzenie to było poprzedzone modlitwą Jezusa, w trakcie której towarzyszących mu uczniów zmorzył sen. Ci sami apostołowie również zasnęli w Getsemani, podczas modlitwy trwogi konania Jezusa, który prosił ich, aby czuwali (por. Mk 14, 37-41). „Czyż ten niestosowny sen nie przypomina może wielu naszych snów, które nachodzą nas w chwilach, o których wiemy, iż są ważne?” – zapytał Ojciec Święty.
Franciszek wskazał, że Wielki Post może nas obudzić z wewnętrznego letargu. „My także potrzebujemy światła Bożego, które sprawia, że widzimy rzeczy w inny sposób, przyciąga nas, budzi, rozpala pragnienie i siłę do modlitwy, do spojrzenia w głąb siebie, do poświęcenia czasu innym. Zmęczenie ciała możemy przezwyciężyć mocą Ducha Bożego” – podkreślił papież.
Ojciec Święty zachęcił wiernych do czytania w tym okresie szczególnie Pisma Świętego, czy spojrzenia na Krucyfiks i podziwu dla miłości Boga, która ma moc przemieniać nasze dni, nadawać im nowe znaczenie, inne i nieoczekiwane światło.
„Niech Maryja Dziewica pomoże nam podtrzymać przytomność naszych serc, abyśmy mogli przyjąć ten okres łaski, jaki daje nam Bóg” – powiedział Franciszek przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.