Izraelskie media podkreślają w komentarzach na temat niedzielnego przemówienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oburzenie wielu polityków z powodu porównania wojny na Ukrainie do Holokaustu. Zełenski rozpaczliwie próbuje utrzymać swój kraj na pierwszych stronach gazet - tłumaczy "Haarec".
W swoim wystąpieniu wideo skierowanym do członków izraelskiego parlamentu, Knesetu, Zełenski powiedział m.in. że "Rosjanie posługują się terminologią partii nazistowskiej (...) i teraz na Kremlu otwarcie mówią o ostatecznym rozwiązaniu kwestii ukraińskiej".
"Gdyby przemówienie Zełenskiego zostało wygłoszone w normalnych czasach, powiedziano by, że balansuje on na granicy negowania Holokaustu (...) Wojna jest zawsze straszna, ostrzały i okupacja są potworne dla narodu ukraińskiego, ale jakiekolwiek porównanie zwyczajnej wojny, jakkolwiek by była trudna, do zagłady milionów Żydów w komorach gazowych w ramach ostatecznego rozwiązania jest kompletnym zniekształceniem historii" - cytuje Juwala Sztejnica z prawicowego Likudu dziennik "Israel Hajom".
Posłanka z ramienia Partii Pracy zauważyła jednak, że pomimo "złożoności problemu nie wolno zapomnieć, że Zełenski reprezentuje cały kraj i miliony obywateli walczących o życie".
Długi artykuł wyliczający oburzonych przemówieniem Zełenskiego opublikował również związany z dziennikiem "Jediot Achronot" portal Ynet.
Komentator lewicowego dziennika "Haarec", Anszel Pfefer, zwraca uwagę na fakt, że "prezydent Ukrainy rozumie, że jego przemówienia w parlamentach nie mają w sobie kalkulacji, chłodu i pragmatyczności charakteryzującej politykę rządów".
"We wszystkich swoich poprzednich mowach (m.in. do Europarlamentu, Bundestagu i Kongresu - PAP) Zełenski ostro krytykował rządy za niedostateczną pomoc Ukrainie" - przypomina publicysta "Haarec".
Przemawiając do członków Knesetu, ukraiński przywódca zaatakował Izrael za brak konkretnego wsparcia Ukrainy.
"Czemu nie sprzedacie nam broni, czemu nie nałożycie potężnych sankcji na Rosję, czemu nie wywrzecie presji na rosyjski biznes. Tak czy inaczej, wybór należy do was, bracia i siostry, a odpowiedź obciąża wasze sumienia" - skonstatował gorzko.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
"To rozpaczliwa próba utrzymania swojego kraju na pierwszych stronach gazet" - przekonuje Pfefer.
Portale odnotowały także, że później w niedzielę Zełenski "zmienił kurs", jak określił to Times of Israel - w swoim wieczornym nagraniu wideo publikowanym codziennie w mediach społecznościowych.
"Oczywiście Izrael ma swoje interesy, strategię ochrony swoich obywateli. Rozumiemy to wszystko" - przyznał ukraiński prezydent.
"Premier Izraela, (Naftali) Benet, próbuje znaleźć sposób na prowadzenie rozmów. I jesteśmy mu za to wdzięczni. Jesteśmy wdzięczni za jego starania, byśmy prędzej czy później rozpoczęli rozmowy z Rosją, być może w Jerozolimie. To właściwe miejsce, by znaleźć pokój" - powiedział Zełenski.
Benet próbował mediować między Ukrainą a Rosją, spotykając się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem wkrótce po rozpoczęciu inwazji i odbywając wiele rozmów telefonicznych z Zełenskim.
Według izraelskich mediów Benet wielokrotnie odrzucał jednak prośby Kijowa o pomoc wojskową.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.