Regularne przyjmowanie niesteroidowego leku przeciwzapalnego - ibuprofenu - zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby Parkinsona - informuje pismo "Neurology".
Jak wykazały amerykańskie badania, obejmujące 135 000 przyjmujących regularnie ten lek osób obojga płci, może on zmniejszyć ryzyko choroby Parkinsona o 40 proc.
Choroba Parkinsona najczęściej rozwija się u osób powyżej 65. roku życia. Dochodzi do zniszczenia neuronów dopaminergicznych, w części mózgu odpowiedzialnej głównie za kontrolę pozycji i ruchów ciała. Typowymi objawami są problemy z poruszaniem, spowolnienie ruchowe, zaburzenia równowagi, mimiki twarzy i drżenie kończyn.
Ibuprofen - o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i przeciwgorączkowym - to w powszechnej opinii jeden z bezpieczniejszych leków, stosowany na przykład w reumatoidalnym zapaleniu stawów, przy bólach zębów czy bolesnej miesiączce. Jest jednak przeciwskazany w chorobie wrzodowej, w ciąży oraz przy uszkodzeniu wątroby i nerek. Eksperci nie są na razie pewni, czy ryzyko związane na przykład z krwotokami z przewodu pokarmowego czy o podwyższonym ryzykiem chorób serca przewyższa korzyści z zapobiegania chorobie Parkinsona.
Ibuprofen opracowała w początkach lat 60. XX wieku brytyjska firma farmaceutyczna Boots. Ochrona patentowa substancji wygasła w roku 1985, co spowodowało wprowadzenie na rynku leków generycznych - stąd jest to preparat tani i powszechnie dostępny (pod wieloma różnymi nazwami).
Wcześniejsze badania wykazały, że leki przeciwzapalne - na przykład ibuprofen - mogą zapobiegać niektórym nowotworom, w tym piersi i prostaty. Ibuprofen, zwiększa siłę i masę mięśni u starszych osób stosujących trening wytrzymałościowy. Ponadto może zapobiec jednej z wad serca - od dawna podaje się go (we wlewie dożylnym) noworodkom urodzonych przed 34 tygodniem ciąży w celu zamknięcia przetrwałego przewodu tętniczego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.