Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża wysyła swój zespół do oblężonego Mariupola w nadziei na rozpoczęcie ewakuacji cywilów jeszcze w piątek; MKCK nie otrzymał pozwolenia na dostarczenie pomocy materialnej - poinformował rzecznik Czerwonego Krzyża Ewan Watson.
"Mamy nadzieję, że ewakuacja rozpocznie się dzisiaj" - powiedział na konferencji prasowej Watson, cytowany przez agencję Reutera.
Jak dodano, Czerwony Krzyż nie otrzymał pozwolenia na zabranie ze sobą pomocy materialnej.
Doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko przekazał, że wojska rosyjskie uniemożliwiają od czwartku dostarczenie mieszkańcom miasta jakiejkolwiek pomocy humanitarnej. Powiedział także, że miasto pozostaje zamknięte dla kogokolwiek, kto chciałby do niego wjechać, a sytuacja pozostaje "bardzo niebezpieczna" dla tych, którzy chcą z niego uciec.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.