Książka o Jezusie to dzieło bardziej świadka wiary niż teologa – powiedział kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski wziął udział w prezentacji 2. części „Jezusa z Nazaretu” Benedykta XVI, która odbyła się 10 marca siedzibie sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie, na kilka godzin przed premierą w Watykanie.
Zdaniem kard. Nycza lektura kolejnej części „Jezusa z Nazaretu” pozwala spojrzeć na ewangelie z perspektywy człowieka uwolnionego od metodologicznego bagażu a przeprowadzona przez Ojca Świętego egzegeza daje pewność wiary, która ukazuje osobę Chrystusa. Dla metropolity warszawskiego papieskie dzieło jest wielkim osobistym świadectwem wiary, a papież ma odwagę dać świadectwo teologa, prefekta Kongregacji Nauki Wiary, papieża. Jest także w tej książce ukazana tajemnica paschalna Jezusa Chrystusa. "Kolejny tom, poświęcony Jezusowi nie powinien być czytany jak inne książki, a medytowany" – przekonywał kard. Nycz, który wyznał, że dzieło Benedykta XVI inspiruje go gdy przygotowuje homilie. – Jest to spotkanie Kościoła dzięki świadectwu Papieża – stwierdził.
Biskup opolski Andrzej Czaja, przewodniczący Komisji Nauki Wiary KEP zwrócił uwagę, że w centrum świadectwa Benedykta XVI jest postać i orędzie Jezusa ukazana poprzez analizę Jego słów i czynów od Jego wjazdu do Jerozolimy po Zmartwychwstanie. Jest to świadectwo rozumienia Kościoła, podkreślenie, że Jezus i Kościół to cały Chrystus, ta refleksja prowadzi do pokazania, że to, co Jezus przekazał, ma trwać. – Papież daje do zrozumienia, że w Kościele chodzi o coś więcej niż naśladowanie Chrystusa, a chrześcijaństwo to nie idea etyczna, ale Osoba, trwanie w Chrystusie. Komunia między ludźmi urzeczywistnia się poprzez udział w Chrystusie, przyjąć dar Chrystusa to przyjąć – poprzez wejście w Chrystusa postawę posłuszeństwa wobec woli Ojca. Biskup opolski zwrócił uwagę, że w książce papieża zawartych jest wiele wątków eklezjalnych – ukazana jest geneza i misja Kościoła, obdarowanie przez Boga, przychodzenie Boga do człowieka. "Bycie chrześcijaninem oznacza Jezusa przyjąć, Jezus żyć, dzielić się Nim" - zaznaczył hierarcha.
Bp Czaja zwrócił też uwagę na wątki, które mogą szczególnie zainspirować do przemyśleń – gdy Benedykt mówi o przenikaniu się roli kobiet i mężczyzn czy gdy przestrzega przed pokusą osiągania sukcesu bez krzyża. Duże wrażenie zrobił na biskupie opolskim fragment o ospałości i otępiałość uczniów Jezusa, które dają możliwość działania zła. "Otępienie dusz zapewnia Złemu władzę nad światem" – podkreślił i dodał: "Papież pokazuje też w swej książce na czym polega królowanie Chrystusa – na służeniu w prawdzie".
Dla ks. prof. Henryka Witczyka, biblisty z KUL druga część papieskiej książki jest traktatem teologii biblijnej, swoistym podsumowaniem 200 lat pracy licznych biblistów. Jezus z Nazaretu ukazany jest jako Mesjasz, Syn Boży na podstawie świadectw historycznych, jakimi są ewangelie. Benedykt XVI wchodzi też w polemikę z tymi badaczami, którzy przekreślają jedno lub kilka zdań z wypowiedzi Chrystusa, ukazują Go np. jako rewolucjonistę. Ojciec Święty stwierdza, że to pseudonauka i podkreśla wagę świadectw ewangelii, przekazanych przez ludzi prostych. To poprzez ich słowa docieramy do Jezusa historycznego i Jezusa wiary. Benedykt także mocno podkreśla, że śmierć i zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu są przełomem w historii świata.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.