Była szefowa ukraińskiego rządu nazwała prezydenta Rosji Władimira Putina "barbarzyńcą" i "faszystą".
"Putin ma inne cele, wojna rozszerzy się", a "Ukraina to dopiero pierwszy krok" - uważa Tymoszenko. Jej zdaniem "Putin chce wrócić do starych granic" rosyjskiego imperium.
"Kraje NATO zostaną zmuszone do globalnej wojny", bo ten konflikt "dotyczy całego Zachodu" - zaznaczyła była premier. Jej zdaniem rakiety, które odpalono w poniedziałek na Lwów, a więc niedaleko granicy UE i NATO, były "skierowane przeciwko całemu światu". "To wiadomość, jaką Putin wam wysyła" - dodała Tymoszenko.