Tysiące kobiet protestowało 8 marca przeciwko Laurentowi Gbagbo na ulicach abidżańskiej dzielnicy Abobo, po tym jak kilka dni wcześniej Siły Obrony i Bezpieczeństwa, wierne schodzącemu prezydentowi, oddały ogień w kierunku manifestujących kobiet, zabijając 7 uczestniczek marszu.
Wtorkowa manifestacja w Abobo odbyła się bez przykrych incydentów. Bezpieczeństwo marszu zostało zapewnione przez ludność cywilną, zwolenników Alassana Ouattary uzbrojonych w AK-47.
Ponad 300 000 osób opóściło dzielnicę Abobo po ostatnich tragicznych wydarzeniach w tej części miasta.
W dzielnicy Treichville natomiast, trzech mężczyzn i jedna kobieta zostało zabitych a kilka osób odniosło rany od kul w wyniku starć ze zwolenikami Laurenta Gbagbo tuż po zakończeniu pokojowego marszu z okazji dnia kobiet.
Od prawie dwóch tygodni wzmogły się także starcia między siłami zbrojnymi pro Gbagbo oraz grupami Nowych Sił wiernymi Alassanowi Ouattara w zachodniej części kraju. Nowe Siły zajęły kolejne miasta, zwiększając tym samym strefę swojej kontroli i zbliżając się ku południowej części kraju.
Według ONZ, 370 osób straciło życie w wyniku aktów przemocy od czasu ogłoszenia wyników drugiej tury wyborów prezydenckich. Od połowy lutego br. podwoiła się także liczba uchodżców z WKS w Liberii. Komisarz ONZ do spraw uchodźców szacuje ich liczbę na ponad 75 000.
Źródła: AFP, Reuters.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.