Zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją zależy od sankcji, broni i perspektywy członkostwa w UE - powiedział w poniedziałek szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba. Dodał, że wojna Rosji z Ukrainą i całą Europą będzie trwała dopóki Putin będzie uważał, że Ukraina została pozostawiona sama sobie.
Jak relacjonuje agencja Interfax Ukraina Kułeba na konferencji prasowej z przebywającym z wizytą w Kijowie ministrem spraw zagranicznych Danii Jeppe Kofodem powiedział, że "są trzy sprawy, od których zależy zwycięstwo Ukrainy w tej wojnie. Są to: sankcje, broń i perspektywa uzyskania przez Ukrainę członkostwa w UE".
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco
Kułeba poinformował, że zarówno on jak i Kofod uważają, iż nie powinno był żadnych zagadnień tabu w kwestii sankcji, które powinny być zastosowane wobec Rosji.
Dodał, że wojna Rosji z Ukrainą i całą Europą będzie trwała dopóki "Putin bedzie przekonany, że Ukraina została pozostawiona sama sobie na rozstajnych drogach".
Kułeba podkreślił, że właśnie dlatego UE powinna przyczyniać się w możliwie największym stopniu do integracji Ukrainy. "Następną decyzją, której oczekujemy jest przyznanie Ukrainie statusu kandydata na członka UE" - powiedział.
Zdaniem Kułeby "kwestia członkostwa Ukrainy w UE jest w istocie kwestią wojny lub pokoju w Europie".
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.