Ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow trafił do szpitala - podają w piątek media rosyjskie i sieci społecznościowe. 91-letni polityk, według tych doniesień, cierpi na cukrzycę i ma problemy z nerkami.
Zdjęcie Gorbaczowa w szpitalnym łóżku i z podłączoną kroplówką jeszcze w czwartek opublikował na Facebooku rosyjski naukowiec Nikołaj Podosokorski. (http://tinyurl.com/3nrrre5c)
Na fotografii widać również ekonomistę Rusłana Grinberga, który miał następnie powiedzieć jednej z rosyjskich telewizji, że Gorbaczow ma cukrzycę oraz problemy z nerkami, a jego stan się pogarsza. Informacje te rozpowszechniły rosyjskie sieci społecznościowe i media.
Przedstawiciel Fundacji Gorbaczowa Władimir Polakow, cytowany w piątek przez rosyjską agencję RIA Nowosti, zaprzeczył doniesieniom o poważnym pogorszeniu się stanu zdrowia byłego i jedynego prezydenta ZSRR.
"Nigdy nie komentujemy stanu zdrowia Michaiła Siergiejewicza. W tym przypadku mogę jednak powiedzieć, że to, co pojawia się w tych kanałach (na Telegramie) nie jest zgodne z prawdą" - powiedział Polakow.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.