Rosyjskie wojska przeprowadziły we wtorek atak rakietowy na rejon (powiat) czerwonogrodzki, w pobliżu granicy z Polską - poinformował na Telegramie szef władz obwodu lwowskiego Maksym Kozycki. Nie są jeszcze znane szczegóły tego zdarzenia.
"Na miejsce pojechały właściwe służby. Szczegóły później" - napisał Kozycki. (https://tinyurl.com/3shsezv5)
Poprzednie rosyjskie ataki na cele w regionie lwowskim miały miejsce m.in. 26 marca, czyli w dniu wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce. We wtorek w Kijowie przebywa minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau, który udał się na Ukrainę jako urzędujący przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Rejon czerwonogrodzki jest położony na północy obwodu lwowskiego w zachodniej części Ukrainy. Graniczy z powiatami tomaszowskim i hrubieszowskim województwa lubelskiego.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni