Kościół potrafiący odpowiedzieć na wyzwania współczesnego świata, ofiarujący ludziom „raczej doświadczenie zbawienia niż doktrynę”, będący „schronieniem dla osób zranionych i złamanych, a nie instytucją dla doskonałych” – to niektóre z postulatów, które znalazły się w dokumencie roboczym etapu kontynentalnego Synodu Biskupów 2021-2024, ogłoszonym 27 października br. w Watykanie.
Syntezy wskazują przeszkody strukturalne, uniemożliwiające słuchanie, „zwłaszcza struktury hierarchiczne, sprzyjające tendencjom autokratycznym, kulturze klerykalnej i indywidualistycznej, która izoluje jednostki i atomizuje relacje między księżmi i świeckimi”. W tym kontekście DEC cytuje syntezę Konferencji Episkopatu Polski: „Niesłuchanie prowadzi do niezrozumienia, wykluczania, marginalizowania. W dalszej konsekwencji skutkuje to zamknięciem, uproszczeniami, brakiem zaufania i lękiem, które niszczą wspólnotę. Gdy księża nie chcą słuchać, znajdując wymówkę na przykład w dużej liczbie zajęć, albo gdy pytania pozostają bez odpowiedzi, rodzi się w sercu wiernych świeckich poczucie smutku i obcości. Bez słuchania, odpowiedzi na trudności wiernych są wyrwane z kontekstu i nie dotyczą istoty przeżywanych przez nich problemów, stając się pustym moralizatorstwem. Świeccy mają odczucie, że ucieczka od szczerego słuchania wynika z lęku przed koniecznością duszpasterskiego zaangażowania. Podobne odczucie narasta wówczas, gdy na rozmowę i wysłuchanie wiernych nie mają czasu biskupi”.
Słuchanie należy zapewnić także księżom, którzy czują się osamotnieni, szczególnie gdy chodzi o „uczuciowy i seksualny wymiar ich życia”. Trzeba również „przewidzieć formy przyjęcia ochrony kobiet i ewentualnych dzieci kapłanów, którzy złamali ślub celibatu”.
Niepokój redaktorów DEC wzbudza niewielka obecność ludzi młodych w procesie synodalnym i, coraz bardziej, również w życiu Kościoła. Dlatego naglącą koniecznością jest zwrócenie uwagi na młodzież i jej formację. Podobnie jak na osoby z niepełnosprawnościami, które czują się w Kościele mniej wartościowe. Równie ważna jest obrona zagrożonego życia ludzkiego na wszystkich jego etapach, w tym otoczenie opieką kobiet w ciąży, będących w trudnej sytuacji materialnej lub rodzinnej, aby zapobiec uciekaniu się przez nie do aborcji, a także kobietami cierpiącymi na syndrom poaborcyjny.
Wśród osób nieczujących się w Kościele u siebie i niezrozumianych, które należy wysłuchać, dokument wymienia m.in. tych, którym nie podobają się zmiany liturgiczne po Soborze Watykańskim II. Odnosi się również do sytuacji osób, które z różnych powodów odczuwają napięcie między przynależnością do Kościoła a własnymi relacjami uczuciowymi, „jak na przykład: osoby rozwiedzione, które zawarły nowe związki małżeńskie, rodziny z jednym rodzicem, osoby żyjące w małżeństwie poligamicznym, osoby LGBT”. Ludzie „proszą, by Kościół był schronieniem dla osób zranionych i złamanych, a nie instytucją dla doskonałych” i by „spotykał ludzi tam, gdzie są, by podążał z nimi, zamiast ich osądzać, i by ustanowił prawdziwe relacje oparte na życzliwości i autentyczności, a nie na poczuciu wyższości”. Jednocześnie DEC daje wyraz zaniepokojeniu katolików tym, że osoby homoseksualne domagają się, by Kościół zaakceptował ich grzeszny sposób życia.
Niezależnie od różnic kulturowych, spośród „wykluczonych”, którzy wymagają solidarności, dialogu, towarzyszenia i przyjęcia, najczęściej wymieniani byli w syntezach krajowych: ludzie ubodzy, samotne osoby starsze, rdzenna ludność, migranci, dzieci ulicy, alkoholicy, narkomani, osoby, które weszły na drogę przestępstw i prostytucji, widząc w tym jedyny sposób na przeżycie, więźniowie, grupy doświadczające dyskryminacji z powodu rasy, pochodzenia etnicznego, płci, kultury lub seksualności.
2. Siostry i bracia dla misji
Syntezy wyrażają marzenie o Kościele umiejącym odpowiadać na wyzwania współczesnego świata, odrzucającym podział na wierzących i niewierzących, ofiarującym światu „raczej doświadczenie zbawienia niż doktrynę czy strategię”. Synodalność jest wezwaniem Bożym do wspólnego podążania z całą rodziną ludzką. Tam, gdzie żyją pośród wyznawców innych religii lub niewierzących, chrześcijanie podejmują dialog wspierany codziennym życiem. Syntezy wskazują na współzależność wyzwań społecznych i ekologicznych. Aby im stawić czoła, potrzebna jest współpraca z chrześcijanami innych wyznań, wierzącymi z innych religii i ludźmi dobrej woli.
Wymaga to m.in. „ożywienia” ekumenizmu, by dawać z innymi chrześcijanami „bardziej zjednoczone świadectwo”. Nie ma bowiem „kompletnej synodalności bez jedności chrześcijan”. Wzrasta też liczba rodzin międzywyznaniowych i międzyreligijnych. Jednak zaangażowanie ekumeniczne dotyczy jedynie „wąskich elit”, nie staje się „masowym ruchem” i „dialogiem życia, miłości i działania” osób różnych wyznań.
Niektóre syntezy podkreślają rolę Kościoła w przestrzeni publicznej, zwłaszcza w staraniach o pojednanie w społeczeństwach silnie spolaryzowanych, inne zaś apelują o jego większe zaangażowanie w debatach publicznych i działaniach na rzecz sprawiedliwości. Wskazują, że Kościół pełni swą misję w różnych kontekstach kulturowych i narodowych, które czasem ograniczają wyrażanie katolickości Kościoła, a niekiedy prowadzą do złożenia świadectwa poprzez męczeńską śmierć.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.