Środowymi kwalifikacjami w Oberstdorfie rozpocznie się 71. edycja Turnieju Czterech Skoczni. Wśród faworytów tej prestiżowej imprezy wymieniany jest Dawid Kubacki, który prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Z ośmiu indywidualnych konkursów w tym sezonie Kubacki wygrał cztery, a dwukrotnie zajął drugie miejsce. Kroku dotrzymuje mu w zasadzie tylko Słoweniec Anze Lanisek, który ma na koncie trzy triumfy, dwa drugie miejsca i jedno trzecie.
Kubacki TCS wygrał już w sezonie 2019/2020.
Po raz trzeci w historii reprezentant Polski przystąpi do TCS jako lider Pucharu Świata. Poprzednikom nie udało się w takich okolicznościach wywalczyć Złotego Orła. Adam Małysz w sezonie 2001/02 zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch w 2013/14 był siódmy.
W ścisłym gronie faworytów należy również wymienić Austriaka Stefana Krafta i Norwega Halvora Egenera Graneruda.
Polskę w TCS reprezentować będzie sześciu zawodników. Oprócz Kubackiego, wybrańcami trenera Thomasa Thurnbichlera są: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Jan Habdas i Stefan Hula.
Przy okazji 45. edycji wprowadzono system KO polegający na tym, że na podstawie wyników kwalifikacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.) pierwszej serii punktowanej. Do finału awansuje każdy zwycięzca pary oraz pięciu "szczęśliwych przegranych", czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych w parach.
Początek kwalifikacji o godzinie 16.30.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.