Metropolita krakowski wspomniał dziś zmarłego papieża Benedykta XVI.
Przypomniał znaczenie zmarłego dla Kościoła. - Z wielkim smutkiem, ale i z chrześcijańską nadzieją, przyjęliśmy informację o śmierci śp. Ojca Świętego Benedykta XVI, śmierci w jakiejś mierze spodziewanej, ale zawsze nas zaskakującej, powodującej ból i żal, że odszedł - powiedział abp Marek Jędraszewski na wiadomość o śmierci emerytowanego papieża. - Odszedł wielki człowiek Kościoła, wielki kapłan, jak mało kto znający teologię Kościoła katolickiego, budujący tę teologię, rozwijający ją w oparciu o doskonałą znajomość Pisma Świętego i nauczania Ojców Kościoła - zwraca uwagę metropolita krakowski, dodając że wskazują na to "kamienie milowe" kapłańskiego życia Benedykta XVI.
W tym kontekście arcybiskup przypomniał hasło z obrazka prymicyjnego Josepha Ratzingera nawiązujące do słów św. Pawła z Listu do Koryntian: "Nie jesteśmy panami waszej wiary, ale sługami waszej radości" oraz biskupie i papieskie zawołanie: "Cooperatores Veritatis" - "Współpracownicy Prawdy". - Prawdzie najwyższej - Jezusowi Chrystusowi - służył przez całe życie i niemałą cząstkę tej służby Prawdzie poświęcił współpracy ze św. Janem Pawłem II Wielkim, w czasie jego długiego pontyfikatu. Był jego najbliższym - na pewno od strony duchowej - współpracownikiem. Potem przejął po nim posługę Piotrową i jako jeden z nielicznych papieży w całych dziejach Kościoła po kilku latach z niej zrezygnował - powiedział metropolita krakowski.
- Żegnamy go z żalem, a jednocześnie z nadzieją, że dobry Pan Bóg przyjmie go do swojego Królestwa na szczęśliwą wieczność całą - mówi abp Jędraszewski zapraszając dziś wszystkich kapłanów, siostry zakonne i wiernych świeckich na Mszę św. do katedry na Wawelu na godz. 18., która będzie sprawowana w intencji śp. Ojca Świętego Benedykta XVI. - Niech nasza modlitwa będzie wyrazem naszej wielkiej wdzięczności za jego posługę dla Kościoła powszechnego, ale także za jego wizytę w Krakowie i jego piękne słowa w czasie spotkania z młodzieżą, a potem do wszystkich zebranych na krakowskich Błoniach - zachęca arcybiskup.
Czytaj także:
Zmarły papież Benedykt XVI bywa na naszej ziemi
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Bilans ofiar może jednak się zmienić, bo wiele innych osób jest rannych.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.