Najemnicza Grupa Wagnera ma na Ukrainie do 50 tys. ludzi i stała się kluczowym elementem rosyjskiej kampanii, a jej rejestracja jako podmiotu prawnego prawdopodobnie ma na celu zmaksymalizowanie zysków jej właściciela - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej napisało, że 27 grudnia 2022 r. rosyjski rejestr państwowy wykazał, iż paramilitarna Grupa Wagnera formalnie zarejestrowała się jako podmiot prawny. Grupa zadeklarowała swoją podstawową działalność jako "doradztwo w zakresie zarządzania" i nie wspomniała o usługach bojowych.
Wskazano, że nie jest jeszcze jasne, w jakim stopniu podmiot "CzWK Centrum Wagnera" będzie wykorzystywany do administrowania paramilitarną działalnością Wagnera i przypomniano, że prywatne firmy wojskowe pozostają w Rosji nielegalne, pomimo przedłużającej się dyskusji na temat reformy prawa, zaś właściciel Wagnera, Jewgienij Prigożyn prawdopodobnie częściowo finansował organizację poprzez zawyżone kontrakty rządowe przyznane jego innym firmom.
"Rejestracja jest kontynuacją niezwykle szybkiego rozwoju profilu publicznego tej tradycyjnie nieprzejrzystej grupy. Prigożyn przyznał się do założenia Wagnera dopiero we wrześniu 2022 roku; w październiku 2022 roku otworzył lśniącą siedzibę główną w Petersburgu. Wagner prawie na pewno dowodzi teraz do 50 tys. bojowników na Ukrainie i stał się kluczowym elementem kampanii ukraińskiej. Rejestracja prawdopodobnie ma na celu zmaksymalizowanie zysków komercyjnych Prigożyna i dalszą legitymizację coraz bardziej widocznej organizacji" - oceniono.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...