W tym roku 10 tys. funkcjonariuszy Służby Więziennej zostanie przeszkolonych przez WOT

W piątek wiceminister sprawiedliwości Michał Woś uczestniczył w wizycie w Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Popowie niedaleko Radzymina, gdzie funkcjonariusze SW odbywają szkolenia w zakresie obronności kraju.

Woś podkreślił, że Służba Więzienna angażowała się w sprawy związane z obronnością kraju jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie, ale po 24 lutego szkolenia i współpraca m.in. z wojskiem została zintensyfikowana.

Dodał, że SW, która liczy blisko 30 tys. funkcjonariuszy dysponuje własnym terenem do szkoleń, ale jest także goszczona przez Wojska Obrony Terytorialnej na poligonach wojskowych. "Ta intensywne współpraca szkoleniowa trwa od zeszłego roku" - powiedział. "Zależy nam na tym, aby ci funkcjonariusze, tych 30 tys. osób w Służbie Więziennej, miało jak najwyższy poziom przygotowania, także pewnej kompatybilności z bieżącym działaniem Wojsk Obrony Terytorialnej, pewnego przysposobienia, które jest konieczne" - mówił.

Zaznaczył, że tylko w tym roku, 10 tys. osób zostanie przeszkolonych przez WOT we współpracy z SW, zarówno na terenie należącym do SW, jak i terenie znajdującym się pod jurysdykcją wojskową. "Niezależnie od szkoleń, od współpracy z WOT, absolutnym priorytetem staje się wyszkolenie także strzeleckie w SW" - powiedział.

Dodał, że przed 2015 rokiem bywały takie szkolenia, na których pojedynczy funkcjonariusz w ciągu roku oddawał pięć strzałów. "Czy taki człowiek mógł być dobrze wyszkolony strzelecko" - mówił.

Podkreślił, że zgodnie z nowymi zarządzeniami każdy z funkcjonariuszy, zwłaszcza pionów ochrony, będzie co najmniej cztery razy w roku na szkoleniu strzeleckim i będzie oddawał średnio rocznie 500 strzałów.

Dodał, że tylko w tym roku budżet m.in. na uzbrojenie, na amunicje, na nowe strzelnice i szkolenia został zwiększony o 100 mln zł. "Jestem przekonany, że to jest z korzyścią dla nas wszystkich" - ocenił.